Zobacz wideo: 2023 jest Rokiem Mikołaja Kopernika w woj. kujawsko-pomorskim.
Tor tramwajowy został odkopany na przebudowywanym fragmencie zachodniej jezdni Grudziądzkiej, między jej skrzyżowaniami z ulicami: Podgórną i Warneńczyka.
Tor z Grudziądzkiej nadaje się tylko na złom
- Tor odkryty na Grudziądzkiej pochodzą z lat powojennych - wyjaśnia Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu komunikacji w Toruniu. - Szyny są podobne do stosowanych współcześnie, ale mocno skorodowane. Zostały wykopane i będą zezłomowane.
Polecamy
Na pierwszy rzut oka widać, że szyny są w fatalnym stanie i nadają się tylko na złom. W ziemi były ponad 40 lat - od czasu, gdy zlikwidowano linię tramwajową biegnącą przez Mokre ulicami Grudziądzką i Kościuszki. Przebudowano wówczas wspomniany fragment Grudziądzkiej - tor po prostu zasypano, zrobiono podbudowę jezdni i wylano asfalt.
Przypomnijmy, że linię na Mokre uruchomiono pod koniec 1899 roku. Tramwaj dojeżdżał do urzędu gminy na Mokrem, który mieścił się w stojącym do dziś budynku przy ulicy Kościuszki 24. Była to linia nr 2. W 1917 roku została przedłużona do dworca kolejowego Toruń Wschodni.
Polecamy
Przez lata "dwójka" kursowała na trasie między tym dworcem a Ratuszem Staromiejskim. Przez starówkę przestała jeździć w 1955 roku, a zaczęła - jej obrzeżem. Z czasem pojechała na Bydgoskie Przedmieście. Między Uniwersytecką a dworcem Toruń Wschodni była to linia jednotorowa, z mijankami.
"Dwójka" na Mokrem: którędy jechał kiedyś tramwaj?
Od strony starówki do Mokrego tramwaj jechał ulicami Uniwersytecką, Grudziądzką, Kościuszki, Olbrachta i Rubinkowskiego. Tunelem przedostawał się pod linią kolejową Toruń-Olsztyn. Po wschodniej jej stronie docierał przed dworzec.
Na tym odcinku "dwójka" miała dwie mijanki - na ulicy Grudziądzkiej, przed budynkiem pod numerem 46-48, w którym obecnie mieści się m.in. redakcja "Nowości" oraz na ulicy Kościuszki.
Decyzja o likwidacji jednotorowej linii przez Mokre zapadła w latach 70. Postanowiono zbudować dwutorową trasę do dworca Toruń Wschodni - ulicami Przy Kaszowniku, Warneńczyka, obecną ks. Gogi, Podgórną i Kościuszki (z wiaduktem nad linią kolejową Toruń-Olsztyn). Dalej pociągniętą ją ulicą Skłodowskiej-Curie do pętli przy ulicy Wschodniej i pętli przy Elanie. Linię oddano do użytku na początku lat 80.
Polecamy
Obecnie przebudowywany jest odcinek tej linii na ulicach Warneńczyka, ks. Gogi, Podgórnej i Kościuszki. Przy okazji powstaje rondo turbinowe na skrzyżowaniu Warneńczyka/Bażyńskich/Grudziądzka. Przy okazji tych prac odkopano tor na Grudziądzkiej.
Słup z Szosy Chełmińskiej: do muzeum, nie na złom
Równolegle w Toruniu realizowana jest inna inwestycja tramwajowa. To oczywiście budowa linii między centrum miasta a osiedlem Jar. Tu też trafiono na tramwajowe relikty - po linii nr 3 biegnącej do 1991 roku Szosą Chełmińską, do pętli przy dworcu Toruń Północ. Tu torów nie trzeba było odkopywać, bo przez lata fragmentami tkwiły w nawierzchni. Niedawno zniknęły z Szosy Chełmińskiej.
Zniknął też ostatni słup tramwajowy z Szosy Chełmińskiej, pamiętający początki linii nr 3 z 1907 roku. Stał przy skrzyżowaniu z ulicą Dekerta. Słup na złom nie trafi. Za sprawą red. Szymona Spandowskiego trafi do muzeum toruńskich wodociągów, powstającym w dawnej stacji pomp na Bielanach. Będą tu prezentowane także pamiątki z "Chełmionki".
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?