<!** Image 3 align=none alt="Image 220732" sub="Marsz nordic walking pod hasłem „Porusz Toruń” [Fot.: Grzegorz Olkowski]">
Popularność nordic walkingu przywędrowała do Polski z Finlandii, która jest kolebką tej formy rekreacji. Na ostatnim dyżurze w „Pogotowiu reporterskim” mieliśmy kilka sygnałów w tej sprawie.
- O nordic walking usłyszałem wiele dobrego od znajomej, która zaczęła chodzić z kijkami po wylewie. Dzięki temu w krótkim czasie wróciła do formy - mówi Czytelniczka. Od pewnego czasu sama zastanawiam się nad taką formą rekreacji. Z informacji w mediach, które śledzę, wynika jednak, że wiele osób spacerujących sobie z kijkami po Toruniu robi to w nieprawidłowy sposób. Gdzie można zdobyć profesjonalną wiedzę na ten temat? Słyszałem, że są organizowane jakieś darmowe kursy dla nieco starszych osób. <!** reklama>
Nasza Czytelniczka ma rację. W związku z rosnącą popularnością nordic walking między innymi Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej organizuje co jakiś czas kursy na instruktorów rekreacji ruchowej. W sumie przeszkolono już sześćdziesiąt osób na czterech kursach - dwóch płatnych oraz dwóch bezpłatnych dla osób powyżej pięćdziesiątego roku życia.
- Wszystko dzięki dofinansowaniu, które udało nam się pozyskać - mówi Ryszard Kowalski, prezes toruńskiego TKKF. - Najprawdopodobniej jesienią zorganizujemy jeszcze jeden bezpłatny kurs dla osób powy- żej pięćdziesiątego roku życia. Już dziś zapraszamy Czytelniczkę do nas, aby zostawiła swoje dane. Poinformujemy ją, kiedy ruszą zapisy.
Co daje udział w takim kursie?
- Zdobycie uprawnień instruktora rekreacji ruchowej daje same korzyści. Ci, którzy ukończyli nasz kurs, podkreślają, że do tej pory to oni płacili, kiedy chcieli poćwiczyć, a teraz to im płacą za dzielenie się swoją wiedzą - mówi Ryszard Kowalski. - Takie przeszkolone osoby zyskują również w oczach swoich znajomych i przyjaciół, gdy dają się poznać jako osoby pomagające innym. Warto mieć drugi zawód i dorobić sobie kilka złotych. Szczególnie w dzisiejszych trudnych czasach. A na naukę nordic walkingu nigdy nie jest za późno.
Czytelnicy sygnalizują
- - Przy ulicy Słowackiego - między ulicami Prusa i Wita Stwosza - stoją dwie latarnie. Problem w tym, że obie znajdują się w bliskim sąsiedztwie drzew, które przysłaniają ich światło. Efekt? Wieczorami jest to najciemniejszy odcinek na całej ulicy - mówi Czytelnik. - Codziennie przechodzi tą trasą wiele starszych osób, które mieszkają w okolicy. Może udałoby się podciąć kilka gałęzi, aby zrobiło się jaśniej?
- Przy ulicy Sucharskiego kręcą się przedstawiciele firmy, namawiający do zawierania umów na usługi telefoniczne - mówi Czytelniczka. - Oferta, którą przedstawiają, nie jest tak korzystna, jak wynika z umowy, którą chcieli abym podpisała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?