Nocleg i dworzec raczej nie kojarzą się dobrze. Hostel Toruń Główny, zlokalizowany na trzecim peronie największego toruńskiego dworca kolejowego, w budynku dawnej poczty przy poczekalni tymczasowej przełamuje ten stereotyp i pozytywnie zaskakuje.
[break]
Powstał w gruntownie odremontowanym budynku, wnętrza są nowocześnie i modnie urządzone. Hostel przyciąga wyglądem i ceną - 39 zł za dobę od osoby za łóżko. Oferuje 56 miejsc (łóżka piętrowe), w 10 pokojach 2-osobowych, 6-osobowych i 8-osobowych.
Goście mile zaskoczeni
Beata Jarosz, kierownik Hostelu Toruń Główny, przyznaje „Nowościom”, że zainteresowanie ofertą przerosło oczekiwania.
- Choć działamy od początku kwietnia, niektórzy goście zdążyli już do nas wrócić. Cenią między innymi fakt, że rano nie muszą śpieszyć się na pociąg, a odległość na starówkę nie jest duża. Do centrum jest 1,5 kilometra - podkreśla kierownik.
Na każdym z dwóch pięter hostelu jest wspólna łazienka, a w podziemiach niewielka, nowocześnie urządzona kuchnia, w której każdego poranka czeka na gości śniadanie - do wyboru płatki z mlekiem i tosty, w cenie noclegu. Jest również lunch room - dzienny pokój, gdzie można spotkać się z innymi mieszkańcami i np. pograć w planszówki. Na korytarzu jest stół do piłkarzyków i letnie leżaki. Właściciel chce też otworzyć pokój do gier komputerowych.
- Do Torunia przyjechaliśmy turystycznie, do noclegu w tym miejscu przekonał nas nowoczesny wystrój i cena - Sonia i Michał, studenci ASP z Łodzi, goście, z którymi rozmawiamy w hostelowej kuchni, przyznają, że są mile zaskoczeni wysokim standardem miejsca. Gdy rozmawiamy, przygotowują śniadanie i planują wycieczkę na starówkę. - Hałas pociągów, o dziwo, mnie nie obudził - śmieje się studentka.
Ładnie i cicho...
Okna w pokojach są dźwiękoszczelne, jak zapewnia kierownictwo obiektu, snu gości nie powinien zmącić odgłos pociągów ani ekip budowlanych, modernizujących gruntowanie dworzec.
Kto zatrzymuje się w dworcowym hostelu? - Od klientów biznesowych po rodziny z dziećmi - przedstawiciel właściciela, Łukasz Kmieć przyznaje, że warunków nie ma jedynie dla rodzin z bardzo małymi dziećmi. - Przeważają turyści, głównie młodzi, duża liczba studentów. Mieliśmy już gości z Australii, Nowej Zelandii, Stanów Zjednoczonych, sporo osób z Ukrainy.
Hostel prowadzi bydgoska firma P.M. Jan Kmieć, właściciel punktów gastronomicznych z kawą i przekąskami w Toruniu, Bydgoszczy i Gdańsku. Firma wygrała przetarg na dzierżawę ok. 500 mkw. wyremontowanej części dworca, właśnie pod punkt noclegowy.
Dworcem Głównym PKP zarządza miejska spółka Urbitor. Od miesięcy trwa gruntowna modernizacja obiektów, którą na zlecenie Urzędu Miasta w Toruniu prowadzi Firma Budowlana Fijałkowski i S-ka. Przebudowa ma się zakończyć w IV kwartale tego roku. Kosztuje 43,5 mln złotych, remont został dofinansowany w ramach projektu BiT City.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?