Trzech włocławian, miłośników starych samochodów, zamierza dojechać do Monako starym fiatem 125p.
Celem podróży Marcina Wrzesińskiego oraz braci Adriana i Filipa Łaźniewskich jest dojechanie do Monako oraz zdobycie 5 tys. złotych na dary dla dzieci z Domu Dziecka nr 2 we Włocławku. Wyjazd jest planowany 3 września. Włocławianie zaznaczają, że podróż sfinansują z własnych środków.
<!** reklama>- Zamierzamy pokonać na tym 23-letnim „kredensie” prawie 5 tys. kilometrów - mówi Adrian Łaźniewski. - Liczymy na nagłośnienie tej akcji. Potencjalnym ofiarodawcom możemy zaproponować reklamę na samochodzie lub na moim blogu. W toku wewnętrznych sporów o kształt trasy powrotnej Monako–Włocławek wykrystalizował się pomysł zrobienia trasy specjalnej. Za radą Tomasza Ostreloffa, prezesa Automobilklubu Włocławskiego, chcemy zdobyć przełęcz Col de Turini.
Col de Turini to najsłynniejszy rajdowy odcinek specjalny świata. Przełęcz długości 32 km łączy miejscowość Sospel i La Bollne. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 1608 metrów. Przy ostrym zjeździe w dół osłonecznione miejsca mają bardzo przyczepny asfalt, ale wystarczy oblodzony kawałek cienia, żeby wypaść z trasy.
Warto wiedzieć
- Informacje o tym, jak wesprzeć akcję, można uzyskać na stronie http://www.kredensemdomonako.blogspot.com.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?