Na seniorach trudno bankom zarobić

<!** Image 1 align=left alt="Image 171654" >Z Michałem Sadrakiem, analitykiem z Open Finance rozmawia Przemysław Łuczak

Czy seniorzy są atrakcyjnymi klientami dla banków?

Nieszczególnie, banki bowiem wolą zabiegać o klientów młodszych, czyli bardziej perspektywicznych niż seniorzy. Takich, którzy w przeciwieństwie do seniorów, jeszcze przez długie lata mogą być lojalni wobec banku. Seniorzy nie są więc najbardziej poszukiwanymi klientami. Z drugiej strony, seniorzy też nie mają też zbyt dużego zaufania do banków i ich usług. Stosunkowo niewielu z nich korzysta z kont internetowych. Dlatego tylko kilka z nich ma ofertę skierowaną do tej grupy klientów. Banki zresztą różnie definiują seniora. Dla jednych wystarczy mieć 50 lat, dla innych ukończone 60 lat. Jeszcze innym wystarcza, żeby na konto wpływało świadczenie emerytalne lub rentowe.

Tych kilka banków widzi jednak jakiś interes w zabieganiu o seniorów?

<!** reklama>Banki wolą walczyć między sobą i wyrywać sobie klientów niż zbiegać o sektor seniorów. Nie chcą bowiem ponosić nadmiernego ryzyka. Nawiązanie współpracy z seniorem, którego świadczenie emerytalne lub rentowe przeważnie nie jest zbyt wysokie, niekoniecznie przekłada się na późniejsze zyski w postaci produktów inwestycyjnych, depozytowych i kredytowych. Takiemu klientowi trudniej jest zaproponować kredyt hipoteczny, zwłaszcza, że banki mają ograniczenia wieku osoby kredytowanej w granicach 65-75 lat. Kilka banków jednak, jak np. Bank Pocztowy czy PKO BP, szuka tutaj swojej niszy, wśród klientów, dla których przede wszystkim liczy się łatwy dostęp do gotówki, którą można wypłacić w placówce.

Ale podejście banków do seniorów może się zmienić, kiedy wszystkie świadczenia będą przekazywane na konta?

Proponowanie już teraz usług dla seniorów może być sposobem na wyprzedzenie konkurencji. Bank Pocztowy i City Handlowy biorą udział w programach pilotażowych dotyczących przekazywania przez ZUS świadczeń na konta. Mimo że proponowane seniorom konta są bezpłatne, nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Niechęć osób w podeszłym wieku do korzystania z banków jest czynnikiem hamującym.

Czym banki zachęcają starszych klientów?

Te konta są darmowe albo trochę tańsze od standardowych (nie jest to porównanie do kont internetowych), których prowadzenie kosztuje kilka złotych miesięcznie. Banki proponują w pakiecie m.in. ubezpieczenie assistance medyczne (w razie potrzeby wezwanie pielęgniarki lub lekarza) czy ubezpieczenie assistance domowe (pomoc fachowca). BZ WBK i PKO BP oferują zniżki w aptekach. Z kolei Bank Pocztowy ma mobilny bankomat – pieniądze dostarcza do domu listonosz.