Na wiecu wyborczym w Wieluniu sympatyk Andrzeja Dudy zaatakował kobietę [ZDJĘCIA FILM]
Po krótkiej szarpaninie i interwencji innych osób sytuację udało się opanować.
Jak mówi Mikołaj Obalski, nie był to jedyny akt agresji skierowany w stronę przeciwników Dudy.
-Do ataków na przeciwników nadania obywatelstwa Wielunia dochodziło co chwilę, sam zostałem bezpodstawnie uderzony. Zostałem zaatakowany przez mężczyznę w podeszłym wieku na samym początku zgromadzenia. Dokładnie gdy na telebimie została wyświetlana transmisja z kina. Atakującemu nie spodobały się nasze postulaty, nasza wolność do wyrażenia poglądów. przez co zostałem zaatakowany i uderzony z pięści w głowę - relacjonuje Obalski - Zabolały mnie te czyny, ponieważ jesteśmy w „Mieście pokoju i pojednania”. Zabolały mnie te czynny nienawiści, ponieważ nieopodal jest monument „Wiecznej Miłości”.
Zabolało mnie to,bo tu- w tym mieście- w Wieluniu, 1 września 1939 roku doszło już raz do zbrodniczego ataku nienawiści...
[B]CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE[/b]