Na wiertnika wśród absolwentów gimnazjów nie ma chętnych

[break]
Niż demograficzny daje się we znaki toruńskiej oświacie. Najbardziej widać to w szkołach ponadgimnazjalnych, które od kilku lat muszą walczyć o każdego ucznia. Często bezskutecznie.
W tym roku w liceach ogólnokształcących przygotowano miejsca dla 1.768 pierwszoklasistów. Dziś już wiadomo, że rzeczywistość zniweczyła plany. Zabrakło chętnych do czterech oddziałów, czyli ok. 140 osób. W związku z tym toruńscy urzędnicy zdecydowali się zlikwidować po jednej klasie w II LO na Skarpie, VII LO przy ul. Batorego, IX LO na Rubinkowie oraz XIII LO na Jakubskim Przedmieściu. Nieliczni chętni, którzy tam właśnie chcieli kontynuować edukację, bez problemu znajdą pojedyncze wolne miejsca w innych ogólniakach. Tymi dysponują m.in. III, IV, V i VIII LO.
Podobnie sytuacja wygląda w toruńskich technikach, gdzie jak w liceach nie utworzono czterech klas pierwszych. Popularnością wśród kandydatów nie cieszyła się profesja technika handlowca w Zespole Szkół Ekonomicznych przy ul. Grunwaldzkiej. W Zespole Szkół Samochodowych natomiast zabrakło chętnych, by powstał oddział dla przyszłych techników pojazdów samochodowych.
Absolwenci gimnazjów nie byli też zainteresowani kształceniem w zawodzie technika wiertnika w Zespole Szkół Inżynierii Środowiska przy ul. Batorego. W tej samej placówce utworzono tylko po pół oddziału dla przyszłych techników inżynierii środowiska i melioracji oraz techników urządzeń i systemów energetyki odnawialnej.
W zawodówkach sytuacja wygląda najgorzej. Nie utworzono tam aż siedmiu pierwszych klas. Od września w Toruniu nie będą się uczyć sprzedawcy w Zespole Szkół Ekonomicznych, cukiernicy w Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich przy ul. Osikowej oraz murarze-tynkarze w Zespole Szkół Technicznych przy ul. Legionów. Chętnych zabrakło też w mechaniku przy ul. św. Józefa - nie utworzono tam klasy elektryk oraz monter mechatronik. W popularnej samochodówce skasowano jeden oddział dla mechaników motocyklowych oraz mechaników i elektromechaników pojazdów samochodowych. Nie będzie też klasy dla operatorów maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych w Zespole Szkół Inżynierii Środowiska.