Andrzej Bortowski swoimi bogatym życiorysem mógłby obdzielić co najmniej kilka osób. Dlaczego? W czasie II wojny światowej został uwięziony i zesłany na Syberię, skąd trafił do Afryki. Do Polski wrócił po wojnie i skończył Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Zaskakuje pomysłami
Początkowo szczególnie upodobał sobie malarstwo sztalugowe, które doskonalił pod okiem słynnego Tymona Niesiołowskiego. Później dalej doskonalił swój artystyczny warsztat, ale już pod okiem Jerzego Hoppena, Wojciecha Jakubowskiego i Ryszarda Krzywki.Pod wpływem wspomnianej trójki zaczął odchodzić od malarstwa na rzecz grafiki, która ostatecznie zapewniła mu największą sławę.
Do dziś Andrzej Bortowski stworzył grubo ponad 250 ekslibrisów, z których każdy jest miniaturowym dziełem sztuki. To właśnie dzięki jego pracom polska sztuka ekslibrisu jest taka silna na międzynarodowej arenie. Pomimo upływu lat toruński artysta nie przestaje tworzyć i zaskakiwać kolejnymi pomysłami.
Pracę, która zdobyła medal honorowy podczas jubileuszowego XXV Miedzynarodowego Biennale Ekslibrisu Współczesnego w Malborku, prezentujemy na zdjęciu obok.
Aż trzy nagrody
Warto wspomnieć, że na konkurs w Malborku nadesłano ponad tysiąc prac z dwudziestu dziewięciu krajów. Spośród konkursowych ekslibrisów jury nagrodziło jedynie dziewiętnastu twórców. Główna nagroda powędrowała do Shigeki Tomury z Japonii. Andrzej Bortowski poza medalem honorowym (równoznaczny z wyróżnieniem) otrzymał również Nagrodę Towarzystwa Bibliofilów Polskich w Warszawie, a także Medal Pamiątkowy im. Janusza Mikołaja Szymańskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?