- Dziś rano wspiął się na dach Europy, na szczyt Mont Blanc, na wysokość 4810 metrów - napisała "la Republica". Wejście na szczyt zajęło gimnazjaliście niecałe osiem godziny. Dziennik wyjaśnia, że to normalny czas, który osiągają zawodowi alpiniści.
Ojciec chłopca Fabio Tomasi informował w mediach społecznościowych, że Federico wyruszył z przewodnikiem Matteo Falettim ze schroniska Gonnella we włoskim regionie Dolina Aosty około 24:00. Wspinaczka na szczyt - 4807 metrów nad poziomem morza - zajęła 7 godzin i 51 minut.
- Jestem przejęty i wzruszony. Syn wszedł włoską drogą - najdłuższą i najtrudniejszą z trzech prowadzących na szczyt - informował ojciec 12-letniego alpinisty.
Dziennika przypomina, że gimnazjalista z Turynu może pochwalić się innymi, równie imponującymi osiągnięciami. W swoim portfolia ma bowiem szczyty Monviso (3841 m n.p.m) i Matterhorn (4478 m n.p.m.).
Źródło: la Repubblica
Włochy i Szwajcaria zmieniają swoje granice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?