- Marzyłem o tym od dwudziestu lat - tak o swoim zwycięstwie w ubiegłorocznym konkursie „Wildlife Photographer of the Year” powiedział Tim Laman, amerykański biolog, badacz i fotograf przyrody. Jego nagrodzone zdjęcie przedstawia młodego orangutana wspinającego się na drzewo w lesie na wyspie Borneo. Zrobienie tego zdjęcia wymagało kilkakrotnej wspinaczki także od autora. Tytuł fotografii przetłumaczono jako „Splecione życia”.
Zobacz także: Po obu stronach Bramy Łaziennej
„Młodym Fotografem Dzikiej Przyrody Roku 2016” został nastoletni Gideon Knight z Wielkiej Brytanii - za nastrojowe nocne zdjęcie ptaka w bezlistnej koronie drzewa, z księżycem w tle.
Fart, oko, cierpliwość
Po obejrzeniu (czynnej do 12 lutego) w Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” wystawy zdjęć nagrodzonych na zeszłorocznym konkursie World Press Photo, który zdominowały obrazy dramatycznych przeżyć uchodźców z ogarniętej wojną Syrii i imigrantów ekonomicznych z Afryki, warto się wybrać do Centrum Nowoczesności „Młyn Wiedzy” - dla ukojenia dzięki kontaktowi z pięknem i potęgą natury. Od jutra, soboty 4 lutego, w placówce przy Łokietka czynna będzie pokonkursowa wystawa „Wild-life Photographer of the Year 2016” - „Fotograf Roku Dzikiej Przyrody 2016”.
„Wildlife Photographer of the Year” to najstarsze, największe i najbardziej prestiżowe zmagania fotografów przyrody, a przy tym konkurs wyjątkowy: może w nim wziąć udział każdy, komu uda się obiektywem aparatu niebanalnie uchwycić życie dzikich zwierząt lub roślin, czy też wodę, góry, wulkany... Swoje prace nadesłać mogą zawodowcy i amatorzy, dorośli i małoletni.
Nie liczy się klasa sprzętu fotograficznego ani wcześniejsze osiągnięcia. Ważne, że było się we właściwym czasie i miejscu i nacisnęło spust migawki, wykazując się przy tym wyczuciem proporcji, kadru i plastycznej urody obrazu. A owym właściwym miejscem nie musi wcale być pustynia, sawanna, tajga, górski szczyt, dno oceanu ani puszcza - w jednej z wielu kategorii konkursu oceniane są zdjęcia wykonane w miastach.
Wybrane z 50 tysięcy
Konkurs istnieje od 1965 roku. Początkowo organizowany był przez słynną brytyjską stację radiowo-telewizyjną BBC, która potem do współpracy zaprosiła Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. Od dwóch lat londyńskie muzeum jest wyłącznym organizatorem przedsięwzięcia.
Na ubiegłoroczny, 52. już, konkurs ponad cztery tysiące fotografów z 95 krajów zgłosiło 50 tysięcy zdjęć. Pojawiły się nowe kategorie i nowe sposoby obrazowania życia zwierząt, roślin i piękna przyrody nieożywionej.
Na wędrującej po Polsce pokonkursowej wystawie, która właśnie zatrzymuje się w Toruniu, będzie można zobaczyć 100 zdjęć autorstwa 79 fotografów z 22 krajów. To wyłącznie fotografie nagrodzone i wyróżnione w szesnastu kategoriach, wśród których są takie jak „Ssaki”, „Ptaki”, „Bezkręgowce”, „Pod wodą”, „Miasto”, „Ląd”, „Szczegóły”...
Organizatorem wystawy „Wildlife Photographer of the Year 2016” w Polsce jest Agencja „Zegart”. Zdjęcia w „Młynie Wiedzy” można oglądać do 27 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?