Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najmłodsza wolontariuszka pracująca na cmentarzu w Słońsku miała cztery lata. Najstarsza - 80 więcej

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Uczestnicy sobotniej uroczystości na cmentarzu w Słońsku
Uczestnicy sobotniej uroczystości na cmentarzu w Słońsku Jacek Melerski
Prace na pochodzącej z XVIII wieku nekropolii w Słońsku Górnym, który jest dziś częścią Ciechocinka, trwały ponad dwa lata. Prowadzona rękami społeczników renowacja cmentarza, właśnie dobiegła końca.

Chyba nikt z zaangażowanych w Słońsku ochotników nie jest w stanie zliczyć godzin poświęconych na ratowanie starego ewangelickiego cmentarza. Wszyscy jednak długo i z przejęciem mogą opowiadać o odkryciach dokonanych podczas tych prac. O neogotyckim grobowcu, który - jak się okazało - jest miejscem spoczynku właścicieli najlepszego kiedyś hotelu w kurorcie.

O krzyżu z tego grobowca, który udało się odnaleźć w zaśmieconej studni. O nagrobku, którego rozbite resztki zostały odkryte dzięki starej fotografii dostarczonej przez mieszkającego obecnie w Kanadzie dawnego mieszkańca Słońska. O radości starszego człowieka, który dzięki temu może pomodlić się w miejscu spoczynku swoich bliskich wolontariusze również mogą opowiedzieć sporo, bo też powodów do takiej radości wolontariusze skupieni w grupie Tak Trzeba dostarczyli już ludziom sporo. Wiekowa nekropolia, położona na obrzeżach Ciechocinka, jest kolejnym uratowanym przez nich cmentarzem. Tym razem czyszczenie terenu, klejenie i ustawianie pomników, a także badanie historii tego miejsca trwały ponad dwa lata. Cmentarz w najstarszej miejscowości menonickiej na wschodnich Kujawach jest jednak duży, a poza tym był strasznie zdewastowany.

- Zapraszam do lektury i zwiedzania, bo ten cmentarz jest księgą, i tę księgę trzeba czytać. Nie tylko spacerować i oglądać, ale i zastanowić się, dlaczego tu leży ta osoba, a nie gdzie indziej, dlaczego w centrum znajduje się nagrobek rodziny Müller i Adam, dlaczego tu mamy tyle nagrobków małych dzieci. Trzeba się zastanowić i pochylić z zadumą, bo cmentarz to nie tylko księga historii, ale też i miejsce święte. Trzeba również trochę pomyśleć i o tym, że nasze życie także przemija i też kiedyś na jakimś cmentarzu spoczniemy - mówiła Anna Zglińska z grupy Tak Trzeba podczas uroczystości kończącej prowadzoną pod skrzydłami toruńskiej parafii ewangelicko-augsburskiej renowację nekropolii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska