Dziesiąta rocznica zwycięstwa nad Niemcami przypadła na końcówkę lat stalinowskich. Nie było wówczas lokalnych obchodów Dnia Zwycięstwa, odbyły się centralne uroczystości we Wrocławiu.
W naszym regionie mieszkańcy mieli obowiązek tego dnia dokształcać się z marksizmu i... dobrze się bawić.
Już wcześniej organizowano rajdy pokoju szlakiem Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej. W kinach miała miejsce premiera filmu „Godziny nadziei” o ostatnich dniach wojny. We wszystkich szkołach zorganizowano apele poranne i okolicznościowe akademie, rozwieszono gazetki ścienne. W świetlicach, domach kultury, lokalach komitetów Frontu Jedności Narodu, w zakładach pracy i szkołach odbywały się pogadanki i odczyty na tematy związane z rozgromieniem faszyzmu. W spotkaniach uczestniczyli przedstawiciele Ludowego Wojska Polskiego, działacze robotniczy i społeczni oraz byli więźniowie obozów koncentracyjnych, którzy opowiadali o swoich przeżyciach.
<!** reklama>Po południu gromady wiejskie, zakłady pracy i szkoły zorganizowały zabawy ludowe na wolnym powietrzu, połączone z występami zespołów artystycznych. Jak poinformowała prasa, komitety FJN w województwie bydgoskim przygotowały imprezy w ponad 800 gromadach, spółdzielniach produkcyjnych i PGR-ach.
Dziesięć lat później, w dwudziestą rocznicę zwycięstwa, w Bydgoszczy, Toruniu i innych większych miastach regionu zabaw nie było. Zorganizowano za to „spontaniczne manifestacje”. Mieszkańcy składali kwiaty i wieńce przede wszystkim na cmentarzach żołnierzy radzieckich i u stóp pomników wdzięczności, a następnie udawali się z - dziwnym trafem wcześniej przygotowanymi - podobnej treści transparentami na wiece. Obwieszczały one poparcie dla Układu Warszawskiego, układu o przyjaźni z ZSRR, jedności narodu i programu wyborczego FJN.
Na wieczornym wiecu w Bydgoszczy ówczesny I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR, Józef Majchrzak, więcej niż o 1945 r. mówił o współczesności.
- Rząd USA pełni dziś haniebną rolę imperialistycznego żandarma narodów. Musimy być czujni! - wołał Majchrzak. Zebrani spontanicznie i jednogłośnie przyjęli rezolucję potępiającą wojnę w Wietnamie i na Dominikanie.
50 rocznica zakończenia II wojny była obchodzona już w wolnej Polsce. Nie 9 maja, ale dzień wcześniej. 8 maja 1995 r. był wolny od pracy. Głównym punktem uroczystości były znów, jak pół wieku wcześniej, uroczyste msze na placach miast w intencji poległych oraz pokoju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?