Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw zmierzą natężenie hałasu, aby mogła powstać mapa akustyczna

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Zdaniem Kazimierza Muzalewskiego rozwiązaniem problemu hałasu od ulicy byłyby ekrany akustyczne
Zdaniem Kazimierza Muzalewskiego rozwiązaniem problemu hałasu od ulicy byłyby ekrany akustyczne Sławomir Kowalski
Kiedyś było to spokojne miejsce, szczere pole. Teraz mieszkanie przy ulicach Olimpijskiej i Barwnej nie należy do przyjemnych. Jest duży ruch samochodów, który daje się we znaki w pobliskich domach. Odległość od drogi wynosi tu tylko 28 metrów.

[break]
- Dzwonię w imieniu mieszkańców ulic Olimpijskiej i Barwnej na Bielawach. Ostatnio nasze życie stało się koszmarne. Tak doskwiera nam bliskość średnicówki - podkreśla Kazimierz Muzalewski.

Tam mają, a tu nie ma

Nasz Czytelnik tłumaczy, że huk, spaliny, setki samochodów jeżdżących pobliską trasą, nie pozwalają im normalnie żyć. W godzinach szczytu stoją setki samochodów w korkach.

A nie ma na tej wysokości żadnych ekranów czy jakichkolwiek innych zabezpieczeń. Zrobiono tylko 10 metrów ekranów, ale dalej, przy Olsztyńskiej. Tu już takiego zabezpieczenia nie ma.

- Mamy po 75 lat i więcej, a nie jesteśmy w stanie teraz nawet okien otworzyć. Telewizji nie możemy oglądać, taki jest huk - narzeka nasz rozmówca. - Mieszkamy bardzo blisko, bo zaledwie 28 metrów od ulicy. Przy autostradach robią ekrany nawet jak domy są oddalone 300 metrów. Ogródki działkowe na Rubinkowie są pozasłaniane, a my nie możemy się doprosić. Jesteśmy załamani. Napiszemy w tej sprawie do ochrony środowiska w Warszawie, bo w Toruniu nic nie udaje nam się zdziałać.

Czytelnik dodaje, że dwa lata temu na miejscu była jakaś miejska komisja i badała poziom hałasu, ale stwierdziła, że wszystko jest w normie.

- To się zmieniło. Najgorzej jest w godzinach od 15 do 18. Naliczyłem, że codziennie przejeżdża tędy 1900 samochodów - zaznacza Czytelnik. - Po prostu, jak otworzyli średnicówkę, cały ruch skierował się też na naszą ulicę. Dom budowaliśmy w 1973 roku. Wtedy tu było pole, spokojna okolica. Nikt nas nie pytał o zdanie, gdy planowali ruchliwą trasę. A stoi tu już osiem domów jednorodzinnych.

Najpierw zmierzyć

Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia tłumaczy, że średnicówka kończy się na ulicy Skłodowskiej-Curie. Trasa, o której mówi Czytelnik, jest jej przedłużeniem.

Najpierw trzeba zmierzyć natężenie hałasu. Ekrany w granicach miasta to ostateczność. - Szczepan Burak, Wydział Środowiska Zieleni Urzędu Miasta

- W tym roku przystępujemy do opracowania drugiej mapy akustycznej miasta. W 2011 roku była powstała pierwsza taka mapa, ale wtedy natężenie ruchu przy Olimpijskiej było na pewno inne - dodaje dyrektor Burak. - Na potrzeby tej mapy będą robione pomiary hałasu. Teren zabudowy mieszkaniowej miasta musi być i jest chroniony. Ulica Olimpijska będzie badana pod względem poziomu hałasu. Na podstawie pomiarów zostanie stworzona nowa mapa akustyczna.

Co dalej? Jeśli okaże się, że w tym miejscu rzeczywiście występują przekroczenia norm, zostanie opracowany program zaradczy. Możliwości jest kilka. Ekrany, ograniczenia prędkości, zieleń izolacyjna, fotoradar. Może być kilka elementów, które sprawią, że hałas nie będzie już tak dokuczliwy.

- Zmierzymy, zobaczymy. Ekrany w granicach miasta to ostateczność - podkreśla dyrektor Szczepan Burak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska