Największe gwiazdy świata muzyki i filmu na wyjątkowych portretach

[break]
„(Everything I Do) I Do It For You”, romantyczna ballada do filmu „Robin Hood. Książę złodziei” zapewniła mu na początku lat 90. sukces na całym świecie. Nagrany krótko później wspólnie z Rodem Stewardem i Stingiem kolejny wielki przebój „All For One” tylko ugruntował jego pozycję. Bryan Adams, obok Celine Dion i Leonarda Cohena, jest najpopularniejszym wykonawcą muzyki rozrywkowej, który pochodzi z Kanady. Informacja o tym, że już w najbliższy poniedziałek odwiedzi Toruń, rozemocjonowała wszystkich jego polskich fanów. - Nie mogę się już doczekać! Aby go osobiście spotkać, będę jechała aż siedem godzin pociągiem - pisze jedna z fanek na forum.

Estrada i atelier

Warto przypomnieć, że kanadyjski muzyk już raz miał zagościć w Toruniu. 30 lipca 2010 roku miał koncertować na toruńskiej Motoarenie, a tym samym zainaugurować występy gwiazd kultury w tym nowoczesnym obiekcie. Ostatecznie nie podpisano nawet umowy, ponieważ - jak informowały władze Torunia - nie udało się skompletować całej trasy koncertowej Adamsa po Europie. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że artysta zrezygnował wówczas z europejskich występów, ponieważ otrzymał propozycję koncertu w RPA podczas trwania mistrzostw świata w piłce nożnej. Futbol wygrał wówczas więc z piernikami i gotykiem na dotyk, a do Torunia ostatecznie sprowadzono Jose Carrerasa.

Wszystko, co wiemy na temat muzycznych dokonań kanadyjskiego artysty można jednak przy okazji jego toruńskiej wizyty odłożyć na bok. Adams przyjedzie bowiem do Torunia nie w roli muzycznej gwiazdy, ale w charakterze fotografa. Od kilkunastu lat udanie realizuje się bowiem również na tym polu. Współpracuje m.in. z Calvinem Kleinem, magazynami „Harper’s Bazaar” i „Vogue”. Jego prace można oglądać nie tylko na okładkach czasopism, w książkach, ale nawet na znaczkach pocztowych. Trafiły również pod dachy prestiżowych ośrodków sztuki, w tym m.in. do słynnej Saatchi Gallery i National Portrait Gallery w Londynie oraz w Haus der Kunst w Monachium. Od poniedziałku będzie je można oglądać również w Toruniu.

Wystawa Bryana Adamsa w CSW będzie pierwszą prezentacją jego prac w Europie Środkowo-Wschodniej - Marek Żydowicz

- Wystawa fotografii Bryana Adamsa w Toruniu będzie pierwszą prezentacją jego prac w Europie Środkowo-Wschodniej - twierdzi Marek Żydowicz, prezes Fundacji Tumult, która zaprezentuje zdjęcia Kanadyjczyka w ramach jednej z imprez towarzyszących tegorocznemu bydgoskiemu festiwalowi Camerimage. - Ze względu na unikatowy charakter wystawy warunkiem jej organizacji były odpowiednie warunki ekspozycyjne, które w naszym województwie udało się zapewnić jedynie w Centrum Sztuki Współczesnej, które jest współorganizatorem tego wydarzenia.

Artyści i żołnierze

W Toruniu obejrzymy dwa cykle zdjęć Adamsa. Na pierwszy pod tytułem „Obnażeni” składają się wyjątkowe portrety postaci ze świata popkultury. Wśród nich są zdjęcia m.in. Bena Kingsleya, Mickeya Rourke’a, Micka Jaggera, Lany Del Ray, Kate Moss, Tildy Swinton, Amy Winehouse. Drugi cykl pod hasłem „Okaleczeni: świadectwo wojny” zawiera poruszające zdjęcia okaleczonych weteranów wojen w Iraku i Afganistanie. Zestaw powstawał w latach 2008-2012. Wernisaż wystawy Bryana Adamsa odbędzie się w poniedziałek o godz. 18.00. Wstęp wolny. Wystawę będzie można oglądać do 31 stycznia.

Teczka osobowa: Z gitarą i z aparatem

Bryan Adams jest synem kanadyjskiego dyplomaty. W wieku 16 lat jako wokalista dołączył do grupy Sweeney Todd, z którą nagrał album „If Wishes Were Horses”. Mając 18 lat podpisał kontrakt na wydanie swojej pierwszej solowej płyty. Do tej pory pod swoim nazwiskiem wydał już trzynaście albumów.

Poza sceną działa na rzecz praw zwierząt i wspiera organizację People for the Ethical Treatment of Animals (PETA). W listopadzie 2007 roku wystosował nawet oficjalny list do dyrektora generalnego sieci restauracji KFC w Kanadzie z prośbą, aby stała się ona liderem w wykorzystaniu bardziej nowoczesnych i humanitarnych metod zabijania zwierząt. Od 1989 roku jest weganinem.

Kilkanaście dni temu został honorowym członkiem Royal Photographic Society w Londynie. Na swoim koncie ma wiele sesji modowych. Jest nawet współtwórcą magazynu o modzie „ZOO”, na którego okładkach wielokrotnie gościły jego studyjne zdjęcia.

Kilka dni temu skończył 57 lat.