Naklejka na szybie

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/piorkowski_waldemar.jpg" >Jako anegdota funkcjonuje już nie tylko wśród toruńskich policjantów historia młodego kierowcy, który wraz z kolegami chciał pokazać policjantom, jaki jest dowcipny i sprytny. Zakrył numery rejestracyjne auta i specjalnie przekraczał szybkość przed radarem umieszczonym wówczas na maszcie przy Szosie Bydgoskiej. Powtórzył to kilka razy i na dodatek on i jego koledzy zaczęli również wykonywać do obiektywu obraźliwe gesty.

Młody kierowca zapomniał, że numer rejestracyjny pojazdu widnieje także na naklejce na szybie i dzięki niej funkcjonariusze szybko ustalili dowcipnisia. Natychmiast musiał iść na powtórny egzamin na prawo jazdy.

<!** reklama>Ten przykład nie jest godny naśladowania, ale już z dwojga złego lepiej chyba mieć do czynienia na drodze z kimś, kto łamie przepisy ruchu drogowego, nie robiąc przy tym nikomu krzywdy, niż natknąć się na drodze na takiego, który pruje na złamanie karku, wyprzedza na trzeciego i robi kilka innych rzeczy grożących tragedią nie tylko jemu, ale, co gorsze, innym użytkownikom ruchu drogowego jadącym zgodnie z przepisami.

Drodzy Czytelnicy, kiedy będziecie czytać ten tekst, policja będzie podsumowywała, jak przebiegł na drogach świąteczny przedłużony weekend. I nie ma się co łudzić. Nie wszyscy piesi, użytkownicy jednośladów i kierowcy oraz pasażerowie aut go przeżyją. A jedną z przyczyn wypadków będzie zbyt duża szybkość.