Nasza Loteria

Napad na sklep "Wileński" w Toruniu. "Dawać, ku..a, pieniądze!" - krzyczał bandyta z pistoletem. Po 20 latach ruszył jego proces

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Było około godz. 9.00 rano. Kobieta miała na biurku pieniądze wyjęte z sejfu. Liczyła utarg po weekendzie, by wpłacić go do banku. Nagle do pokoju wpadł mężczyzna w czarnej kominiarce, z pistoletem w ręku wycelowanym w kierowniczkę. - "To jest ku...wa napad! Dawać wszystkie pieniądze!" - krzyczał. I jeszcze "Pozabijam ku...wy! Kłaść się na podłogę! - zeznawała przed laty kobieta.  Polecamy: TOP 10 Gdzie w Toruniu zjemy domowe obiady?Wtedy zapamiętała, że drugi sprawca - wyższy, grubszy, też zamaskowany - stał na schodach. Tak, jakby pilnował. "Swoim zachowaniem sprawiał wrażenie, jakby się bał" - relacjonowała tuż po napadzie. Dziś, stojąc przed sądem, nie była już pewna tego, czy w ogóle widziała drugiego mężczyznę. Przyznała jednak, że nie miała w 1999 roku żadnego interesu w tym, by kłamać.Czytaj także: 2 tysiące norek uciekło z farmy pod ToruniemKobieta niskiego (ok. 160-165 cm wzrostu) i raczej szczupłego napastnika nie przeraziła się. Chwyciła go za kominiarkę i nawet częściowo mu ją zerwała. Wtedy bandyta uderzył ją rękojeścią broni w skroń. Przeszła jeszcze kilka kroków i upadła na podłogę. - Obudziłam się dopiero w szpitalu. Miałam wstrząśnienie mózgu, połowę twarzy granatową i zwolnienie chorobowe na 6 tygodni - zeznawała. - Na prośbę szefa wróciłam do sklepu szybciej. Trzeba było zrobić remanent. Wydawało mi się, że dam radę. Ale nie dałam psychicznie... (zdjęcie: 0becnie w miejscu sklepu "Wileńskiego" mieści się  Eko Chata)
Było około godz. 9.00 rano. Kobieta miała na biurku pieniądze wyjęte z sejfu. Liczyła utarg po weekendzie, by wpłacić go do banku. Nagle do pokoju wpadł mężczyzna w czarnej kominiarce, z pistoletem w ręku wycelowanym w kierowniczkę. - "To jest ku...wa napad! Dawać wszystkie pieniądze!" - krzyczał. I jeszcze "Pozabijam ku...wy! Kłaść się na podłogę! - zeznawała przed laty kobieta. Polecamy: TOP 10 Gdzie w Toruniu zjemy domowe obiady?Wtedy zapamiętała, że drugi sprawca - wyższy, grubszy, też zamaskowany - stał na schodach. Tak, jakby pilnował. "Swoim zachowaniem sprawiał wrażenie, jakby się bał" - relacjonowała tuż po napadzie. Dziś, stojąc przed sądem, nie była już pewna tego, czy w ogóle widziała drugiego mężczyznę. Przyznała jednak, że nie miała w 1999 roku żadnego interesu w tym, by kłamać.Czytaj także: 2 tysiące norek uciekło z farmy pod ToruniemKobieta niskiego (ok. 160-165 cm wzrostu) i raczej szczupłego napastnika nie przeraziła się. Chwyciła go za kominiarkę i nawet częściowo mu ją zerwała. Wtedy bandyta uderzył ją rękojeścią broni w skroń. Przeszła jeszcze kilka kroków i upadła na podłogę. - Obudziłam się dopiero w szpitalu. Miałam wstrząśnienie mózgu, połowę twarzy granatową i zwolnienie chorobowe na 6 tygodni - zeznawała. - Na prośbę szefa wróciłam do sklepu szybciej. Trzeba było zrobić remanent. Wydawało mi się, że dam radę. Ale nie dałam psychicznie... (zdjęcie: 0becnie w miejscu sklepu "Wileńskiego" mieści się Eko Chata) Grzegorz Olkowski
Ruszył proces Ryszarda K., zabójcy i rozbójnika, który po 20 latach przyznał się do napadu na sklep "Wileński". Wstrząsające zeznania przed Sądem Okręgowym w Toruniu złożyła była kierowniczka sklepu. Prawdopodobnie sprawców było dwóch!

Bandyta wrócił po 2 tygodniach?

od 16 lat
Wideo

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska