Napad na sklep "Wileński" w Toruniu. "Dawać, ku..a, pieniądze!" - krzyczał bandyta z pistoletem. Po 20 latach ruszył jego proces
Napad na sklep "Wileński" w Toruniu. "Dawać, ku..a, pieniądze!" - krzyczał bandyta z pistoletem. Po 20 latach, ruszył jego proces
Jak ujawniły dwa dni temu "Nowości", groźny recydywista Ryszard K. (na zdjęciu) napisał list do prokuratury i przyznał się do napadu na spożywczo-monopolowy sklep nocny "Wileński" w Toruniu. Do brutalnego rozboju, którego prawdopodobnie dokonało dwóch bandytów, doszło 18 stycznia 1999 roku. Mieli kominiarki, pistolet i użyli siły. Zrabowali 26 tys. zł i nigdy ich nie ujęto.
Polecamy: TOP 10 Gdzie w Toruniu zjemy domowe obiady?
44-letni Ryszard K. odsiaduje obecnie w zakładzie karnym w Koronowie wyrok 25 lat za zabójstwo, którego dokonał podczas innego napadu - na hurtownię alkoholi "Lotek" przy ul. Chrobrego w Toruniu. Na koncie ma serię brutalnych napadów, których dokonał pod koniec lat 90. i na początku XXI wieku: na jubilera przy ul. Wojska Polskiego, na agencję PKO przy ul. Łubinowej, na taksówkarza, którego później więził w mroźna noc w szopie. Sumienie bandyty obciąża też uprowadzenia auta z ul. Gagarina, z ciężarną kobietą w środku. Często działał z młodszym bratem Dariuszem.
Obejrzyj: Budowa nowej siedziby sądu w Toruniu