Napady na banki z bronią w ręku. Sceny jak z westernu również w Toruniu. Podczas jednej z akcji padł przypadkowy strzał...

Sprawca przeprowadzał napady z naładowaną bronią. Broń Jakuba P. była nabita. Podczas jednego z napadów w 2016 roku jego rewolwer przypadkowo wystrzelił. Na szczęście nikogo nie trafił. Policjanci znaleźli kulę na miejscu przestępstwa. Wtedy łupem Jakuba P. padło 19 tys. zł. Oprócz Wrocławia napadał też w Toruniu i Inowrocławiu.

Czytaj też:
Pożar w Ciechocinku ZDJĘCIA
Starówka i Motoarena nocą. Unikalne zdjęcia z drona
Kobiety poszukiwane przez policję w Kujawsko-Pomorskim