Czy w Toruniu nocą jest rzeczywiście bezpiecznie? - pyta nasz Czytelnik. Okazuje się, że nie do końca. Pan Rafał podczas ostatniego weekendu trafił do szpitala z wstrząsem mózgu i złamaniem czaszki. - Wypiłem tylko jednego drinka w jednym z toruńskich klubów, a później mnie całkowicie odcięło - tłumaczy mężczyzna. Co się stało?
Wideo
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!