Pani Krystyna mieszka przy ul. Okólnej. Ma 76 lat i endoprotezę stawu biodrowego. Kiedy ma gorszy dzień, a noga boli bardziej niż zwykle, korzysta z kul ortopedycznych. Porusza się raczej wolno i z dużą ostrożnością.
Nogi do góry
- Kilka razy w tygodniu jeżdżę autobusem do centrum do lekarza albo na rehabilitację. Odwiedzam też regularnie córkę na Koniuchach - opowiada pani Krystyna. - Wiele razy miałam problem z wejściem do autobusu, bo zaparkował za daleko od chodnika. Nie byłam w stanie tak wysoko unieść nogi, by postawić ją na stopniu. Musiałam korzystać z pomocy innych, zwykle młodszych pasażerów.
Zobacz także: Widzisz zaśmiecone miejsce? Czekamy na sygnał!
Podobny problem zgłosił nam Kazimierz Wiśniewski z ul. Dziewulskiego. Jemu także niejednokrotnie zdarzyło się dosłownie wdrapywać do miejskich autobusów.
- Zauważyłem, że to wszystko zależy od kierowcy - dzieli się swoimi spostrzeżeniami mężczyzna. - Są tacy, którzy podjeżdżają delikatnie pod sam krawężnik i tak samo ruszają, bez szarpania. Są też tacy, którzy wyglądają, jakby ścigali się z rozkładem jazdy. Ciężko nawet skasować bilet, bo autobusem tak mocno buja. Człowiek się boi, że się przewróci.
Byle jakie podjeżdżanie na przystanki to także problem dla rodziców z dziećmi w wózkach, którzy przemieszczają się komunikacją miejską. Muszą wykazać się sporą siłą fizyczną.
- Jak autobus stanie za daleko od przystanku, to muszę ten ciężki wózek dźwigać przez kilka metrów, żeby wejść do pojazdu. To naprawdę nic przyjemnego - opowiada inna Czytelniczka.
Czasem nie da rady
Uwagi naszych Czytelników przekazaliśmy do Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. Paweł Trawiński, przedstawiciel spółki zapewnia, że z zasady kierowcy autobusów wjeżdżają na przystanek maksymalnie blisko krawędzi peronu przystankowego i są na to specjalnie uczulani. Tłumaczy jednocześnie, że zdarzają się sytuacje, które to uniemożliwiają.
- To obecność innych autobusów na przystanku lub niedozwolony wjazd na przystanek samochodów prywatnych, utrudniających poprawny wjazd autobusu - wylicza Paweł Trawiński. - Problemem bywa też zbyt bliskie podchodzenie do krawędzi peronu przez pasażerów podczas wjazdu autobusu. Mieliśmy przypadek otarcia pasażera o lusterko autobusu. Czasem przeszkodą bywa także zniszczona nawierzchnia zatoki przystankowej.
Wideo zapowiadające koncert urodzinowy zespołu Zdrowa Woda w HRP Pamela
NowosciTorun
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?