Nastolatek blokował numer alarmowy "112"

Między 4 kwietnia a 21 września tego roku nastolatek z Papowa Toruńskiego dzwonił na numery alarmowe Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego - 112; Policji - 997; Pogotowia Gazowego - 992, Straży Pożarnej - 998; Pogotowia Ciepłowniczego - 993.

Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód, chłopak wykonywał połączenia z kilku telefonów. Każdy z podanych numerów wybierał od kilkudziesięciu do kilkuset razy.

Czytaj też: Śmiertelne zaczadzenie w Toruniu

- Tym samym zakłócał w istotny sposób automatyczne przetwarzanie, gromadzenie i przekazywanie danych informatycznych będących w posiadaniu wymienionych służb - podaje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Okoliczności popełnienia tego czynu, w powiązaniu z właściwościami osobistymi sprawcy, zaowocowały skierowaniem przez prokuratora do Sądu Rejonowego w Toruniu wniosku o warunkowe umorzenie postępowania karnego.

Jak można się domyślać, chłopak nie do końca był świadomy swoich czynów. Wnioskując o warunkowe umorzenie sprawy, prokuratura proponuje poddać 17-latka trzyletniej próbie.

W tym okresie Bartłomiej M. miałby zostać objęty dozorem kuratora, powstrzymać się od kontaktów z wymienionymi służbami oraz poddać się psychoterapii. Czy tak faktycznie się stanie, zdecyduje sąd.

Przeczytaj również: Rozbudowa szpitala na Batorego

Warto przy tej okazji zaznaczyć, ze blokowanie numeru „112” to plaga w całym kraju. Dane Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji przerażają. Według nich w 2014 roku operatorzy numeru „112” odebrali 21 mln 326 tys. 746 zgłoszeń. Z tego ponad 10 mln - czyli 48 procent wszystkich - stanowiły zgłoszenia fałszywe.

W ponad 7 mln przypadków (35 procent zgłoszeń) dzwoniący anulował połączenie przed przyjęciem zgłoszenia alarmowego, tj. w ciągu kilku pierwszych sekund.

Zobacz także: