W sobotę wcześnie rano do Warszawy wyruszyły z Torunia trzy autokary. Wiozły 200 nauczycieli zrzeszonych w ZNP i zdecydowanie przeciwnych demontażowi obecnego ustroju szkolnego.
- Chętnie zapytałabym panią minister Annę Zalewską, jak żyć? Jak żyć, kiedy nie wiem, czego będę uczyć od września i czy w ogóle będę mieć pracę? Za tę niepewność nauczycieli, rodziców i uczniów odpowiada rząd PiS - mówi „Nowościom” Agnieszka, nauczycielka z jednego z toruńskich gimnazjów i uczestniczka sobotniego protestu.
- To nie jest reforma, ale oświatowa rewolucja do tego kompletnie nieprzygotowana. Nie ma podstaw programowych, podręczników, kadra nie jest szkolona pod kątem zmian - tłumaczy Urszula Polak, szefowa ZNP w Toruniu. - Przeraża nas to, że cykl kształcenia ogólnego skróci się dziewięciu do ośmiu lat, a w przypadku uczniów szkół specjalnych edukacja trwała będzie o dwa lata krócej niż dotychczas. Najczarniejszy scenariusz to jednak rok szkolny 2019/20, kiedy w szkołach średnich spotkają się dwa roczniki młodzieży: absolwenci 8-letnich podstawówek i ostatni absolwenci gimnazjów.
Mimo lejącego w Warszawie deszczu atmosfera podczas sobotniej manifestacji była bardzo gorąca. Padło wiele mocnych słów, z zapowiedziami masowych sporów zbiorowych z pracodawcami, a nawet strajku włącznie.
- Jeden z kolegów powiedział, że polska szkoła nie była tak źle traktowana od czasu zaborów i trudno się z tym nie zgodzić - dodaje Agnieszka, nauczycielka z Torunia.
Czytaj także: Spotkanie z Iloną Łepkowską. Fani nie zawiedli [ZDJĘCIA]
Już w przyszłym roku rozpocząć się ma proces wygaszania gimnazjów. Obecni uczniowie klas szóstych staną się uczniami 8-letnich podstawówek. W kolejnych latach wydłużony o rok ma być także cykl nauki w liceach ogólnokształcących.
Toruńscy nauczyciele, którzy pracują przy tworzeniu nowej podstawy programowej, nie mogą zdradzać żadnych szczegółów. Zapewniają jednak, że znaleźli się na właściwym miejscu.
- Przez długie lata pracy pisałem podręczniki szkolne, byłem doradcą metodycznym, współdziałałem z OKE i CKE - wylicza Witold Anusiak, wicedyrektor CKU w Toruniu, który szefuje zespołowi tworzącemu podstawę programową z chemii. - Wiem, jak odpowiedzialnego zadania się podjąłem.
Polecamy obejrzeć:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?