Nauczyciele matematyki z całej Polski kilka dni szkolili się w Toruniu

- Takie spotkania są inspiracją w codziennej pracy, a my uczymy się od siebie wzajemnie. Nauczyciele wracają do domów z nowymi pomysłami, kontaktami, budzi się w nich motywacja, by dalej ciągnąc ten wózek. Nasze baterie ładują się wielką mocą na cały kolejny rok – mówi Joanna Świercz, koordynatorka konferencji w Toruniu i członkini zarządu Stowarzyszenia Nauczycieli Matematyki. - Jestem zdania, że nie ma dzieci niewyuczalnych matematycznie. Wszystko jest kwestią dojrzałości oraz właściwych relacji z uczniem. On pokona swoje bariery, jeśli tylko dostanie na to szansę.

Jednym z gości konferencji był Marek Gralik, Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty. Jego wystąpienie wzbudziło w nauczycielach sporo emocji, bo mówił m.in. o słabych wynikach uczniów z matematyki podczas egzaminów ósmoklasistów i na maturach. Dodał też, że najczęstszym powodem drugoroczności jest właśnie królowa nauk.

- Pojawiła się sugestia, by w ogóle zawiesić egzaminy dojrzałości z matematyki do czasu poprawy wyników z tego przedmiotu. To oczywiście nie wchodzi w rachubę – mówił Marek Gralik. - Zamiast tego w 70 szkołach w całym regionie wdrażamy programy naprawcze. Dostrzegamy też pilną potrzebę zatrudnienia doradców metodycznych z matematyki. Powinni być wsparciem szczególnie dla młodych nauczycieli tego przedmiotu.

Podczas czterodniowej konferencji obecni byli nie tylko nauczyciele matematyki, ale także autorzy podręczników do tego przedmiotu i ich wydawcy. Główną oś spotkania w Toruniu stanowiły szkolenia i warsztaty, w których uczestniczyli matematycy. Dotyczyły one różnych metod i różnych poziomów edukacji.