Nauczycielka z Brodnicy zapobiegła tragedii na autostradzie

Szef brodnickich policjantów nagrodził 60-letnią nauczycielkę z tego miasta, która uchroniła pasażerów autobusu przed wypadkiem. Zastąpiła kierowcę. Na początku lipca tego roku Iwona Szczerkowska, 60-latka ucząca w Zespole Szkół Specjalnych w Brodnicy jechała z grupą młodzieży i innymi wychowawcami na wycieczkę do Hiszpanii. Podróżowali z innymi pasażerami rejsowym autobusem.

Zobacz także: Slang policjantów. Znasz te słowa? [QUIZ]

Gdy byli na autostradzie A2 kilkanaście kilometrów za Warszawą w stronę Łodzi, kobieta zauważyła, że coś dziwnego dzieje się z autokarem i jego kierowcą. Pojazd zaczął skręcać w prawo. Kobieta, która siedział w drugim rzędzie foteli, podeszła do prowadzącego autobus i zapytała, co się dzieje? On jednak nie odpowiadał i miał zamknięte oczy Nie trzymał też rąk na kierownicy, tylko zwisały mu wzdłuż ciała. Nóg też nie miał na pedałach. Okazało się, że prowadzący pojazd najpierw zasłabł, a potem stracił przytomność. Tymczasem autobus jechał 80 kilometrów na godzinę, a na autostradzie był wówczas spory ruch.

Zobacz także:

60-latka odruchowo złapała za kierownicę i zaczęła pulsacyjnie hamować, starając się utrzymać pojazd na pasie awaryjnym. Udało jej się to, a autobus - obijając się o bariery ochronne - wytracał powoli prędkość i w końcu się zatrzymał.

- Na szczęście nikomu nic się nie stało. To szybkie i bohaterskie zachowanie nauczycielki prawdopodobnie zapobiegło tragedii – mówi aspirant sztabowy Roman Kamiński z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.

Wezwano policję i pogotowie. Kierowca został zabrany do szpitala przez karetkę. Wycieczka bezpiecznie dotarła do celu podróży z innym kierowcą.
Komendant Powiatowy Policji w Brodnicy inspektor Jarosław Nowatkowski, wręczył 60-letniej nauczycielce z Brodnicy list gratulacyjny i upominki.

Zobacz także:

NowosciTorun