Maturzyści mają już za sobą zmagania z matematyką. Nie wszyscy wychodzili wczoraj zadowoleni z sal, w których rozwiązywali zadania.
<!** Image 2 align=none alt="Image 171448" sub="Fot. Gerard Szukay ">Arkusz zawierał 33 zadania, w tym 23 zamknięte, czyli o 2 mniej niż przed rokiem. Automatycznie więc spadła maksymalna liczba punktów do zdobycia dzięki zgadywance.
O to, jaka była wczorajsza matura, zapytaliśmy tych, którzy musieli się z nią zmierzyć.
Ile przejdzie turysta?
- Na pewno była trudniejsza niż ta w zeszłym roku. Myślę, że uda mi się zdobyć niecałe 40 proc. punktów - ocenia Dorian Szulc z III Liceum Ogólnokształcącego.
<!** reklama>- Nie spodziewałam się, że będzie aż tak trudno - przyznaje Patrycja Białota z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich. - Kilka nierówności i kilka pytań otwartych było w miarę łatwych. Z pozostałymi się męczyłam. Najwięcej kłopotów sprawiło mi zadanie, w którym trzeba było obliczyć, ile kilometrów dziennie przechodził turysta.
Nie wszyscy jednak oceniają wczorajszą maturę z matematyki jednakowo.
Dla nich był łatwy
- Egzamin był łatwy, nawet bardzo. Obawiałyśmy się, że będzie trudniejszy - mówią Marta Prokopowicz i Aleksandra Niebojewska z I Liceum Ogólnokształcącego.
Dla nich wczorajsze zmagania z królową nauk nie zakończyły się jednak przed godziną 11 jak dla większości, lecz dopiero późnym popołudniem. Obie zdawały bowiem matematykę na poziomie rozszerzonym.
O opinię na temat wczorajszej matury poprosiliśmy Romana Cegiełkowskiego, dyrektora III LO i nauczyciela matematyki.
- Zbytniego zaskoczenia nie było - stwierdza nasz rozmówca. - Jeśli chodzi o tematykę, zadania były przewidywalne. Pojawił się bowiem i ciąg arytmetyczny, i wyrażenie trygonometryczne. Uczeń, który rzetelnie przygotowywał się do egzaminu na zajęciach obowiązkowych i konsultacjach maturalnych z matematyki, nie powinien mieć problemów z zaliczeniem tego egzaminu.
Chociaż niektórzy uczniowie uznali po wczorajszych zmaganiach, że najgorsze już za nimi, tak naprawdę to dopiero początek maturalnego maratonu. Dzisiaj odbędzie się egzamin pisemny z języka angielskiego. Abiturienci muszą podejść do trzech egzaminów w formie pisemnej (język polski, matematyka, język obcy), ale mogą także wybrać sobie jeszcze maksymalnie sześć innych przedmiotów (najpopularniejsze to geografia, wiedza o społeczeństwie i biologia). Czekają ich też dwa egzaminy ustne - z języka polskiego i z języka obcego.
Boją się ustnego
- Z rozmów z maturzystami wynika, że najbardziej obawiają się ustnego egzaminu z języka polskiego. Nic dziwnego. To będzie ich pierwsza dłuższa, oficjalna wypowiedź - stwierdza Małgorzata Tomaszewska, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?