Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nie chcemy tego inwestora na Stawkach” - twierdzą mieszkańcy

Tomasz Wersocki
„Nie chcemy tego inwestora” - m.in. w taki sposób mieszkańcy Stawek okazywali rozgoryczenie z powodu budowy hali magazynowej na ich osiedlu.

Spotkanie w ostatnią środę mieszkańców Stawek z przedstawicielami władz miasta zorganizowało Stowarzyszenie Stawki, które o problemie budowy wielkiej hali magazynowej w tym rejonie Torunia informowało już kilka dni temu w internecie.

Gorąca dyskusja

Mieszkańcy Stawek uczestniczący w zebraniu nie kryli rozgoryczenia decyzjami magistratu.

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania przy ulicy Andersa gorąco dyskutowano nad sposobami rozwiązania palącego problemu m.in. poprzez zmianę planu zagospodarowania przestrzennego (zdaniem mieszkańców „oderwanego od rzeczywistości”) w tym rejonie Torunia, tak aby ewentualny ruch samochodów ciężarowych do magazynu skierować ulicą Stara Droga, a nie jak pierwotnie zapisano w projekcie ulicą Kukułki.

Przypomnijmy, że miejsce budowy hali magazynowej znajduje się w okolicy Fortu XIV i niedaleko ulicy Włocławskiej, ale co najważniejsze niedaleko planowanego projektu usytuowane są domki jednorodzinne.

Polecamy

„Projekt hali zakłada znaczny ruch dobowy mający obsługiwać halę magazynową m.in. dziesięciu samochodów ciężarowych do 7,5 tony oraz sześciu samochodów ciężarowych z naczepami powyżej 7,5 t, a także ruch samochodów zaplecza pracowniczego w ilości pięciu pojazdów osobowych. Ponadto inwestycja wymaga również pracy wózków widłowych, które mają wytwarzać nawet 80 dB” - można przeczytać na stronie Stowarzyszenia.

Na spotkaniu przy Andersa oprócz mieszkańców byli obecni także toruńscy radni - Piotr Lenkiewicz, Sławomir Kruszkowski, Wojciech Klabun oraz Michał Jakubaszek. Pojawił się też były radny - Maciej Cichowicz. Nie zabrakło przedstawicieli magistratu - kierownika referatu budownictwa czy zastępca dyrektora z ramienia MZD. Mieszkańcy ubolewali jednak, że nie pojawił się nikt z ramienia inwestora oraz Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Toruniu.

- 7 marca Wydział Architektury i Budownictwa wydał pozwolenie na budowę hali magazynowej. Mając na względzie plany zagospodarowania przestrzennego na tym terenie, który dopuszcza zabudowę komercyjną, nie mieliśmy podstaw nie wydać pozwolenia na budowę - mówiła Beata Gutkowska, kierownik referatu budownictwa Wydziału Architektury i Budownictwa . - Złożono odwołanie od tej decyzji i teraz wojewoda będzie rozstrzygał, czy organ dopuścił się jakichś nieprawidłowości czy też nie.

Będzie kompromis?

Zobacz także: SOR w Toruniu po tragedii w Sosnowcu. Jakie procedury chronią nas przed takimi dramatami? Szpitalny oddział ratunkowy jak przychodnia

Zainteresowani mieszkańcy mają spotkać się w węższym gronie (inwestor, Miejski Zarząd Dróg, Pracownia Urbanistyczna) i starać się rozwiązać problem budowy hali magazynowej jak i samego dojazdu.

- Jeżeli uda się powstrzymać tą inwestycję i zmienić plan zagospodarowania w celu przeznaczenia tego gruntu na budownictwo jednorodzinne, to wszyscy będą szczęśliwi - podkreślał na zakończenie spotkania Olgierd Kędzierski ze Stowarzyszenia Stawki.

Czy oczekiwania mieszkańców spełnią się, a wspólnie wypracowane uzgodnienia będą satysfakcjonujące dla obu stron? Przekonamy się o tym w ciągu najbliższych tygodni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska