Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie daj się nabić w dekoder

Joanna Posadzy
Oszuści straszą, że od maja mieszkańcy nie będą mogli oglądać telewizji - chyba że podpiszą umowę albo kupią dekoder. To bzdura! Odbiorcy kablówki i telewizji satelitarnej mogą być spokojni.

<!** Image 3 align=none alt="Image 206462" sub="Takie dekodery są potrzebne tylko tym, którzy do tej pory odbierali telewizję za pomocą zwykłych anten naziemnych. Abonenci telewizji kablowej i satelitarnej nie muszą ich kupować. Na zdjęciu Michał Żurawiński [Fot.: Tymon Markowski]">Oszuści straszą, że od maja mieszkańcy nie będą mogli oglądać telewizji - chyba że podpiszą umowę albo kupią dekoder. To bzdura! Odbiorcy kablówki i telewizji satelitarnej mogą być spokojni.

Cyfryzacja telewizji naziemnej trwa, a wraz z nią jak grzyby po deszczu pojawili się naciągacze. Ci żerują na niewiedzy mieszkańców.

- Akwizytor poinformował mnie, że będę musiała podpisać umowę na dzierżawę dekodera, inaczej nie będę mieć telewizji - mówi Natalia Morawska, mieszkanka Rubinkowa. Koszt urządzenia to 300 złotych.

Pani Natalia dała się nabrać. Nie była jedyna. - Zapukało dwoje ludzi, mówili, że chcą sprawdzić, czy po wyłączeniu telewizji analogowej będę mógł odbierać cyfrową - mówi pan Zygmunt z ulicy Żwirki i Wigury. - Pogrzebali przy telewizorze, po czym stwierdzili, że będzie trzeba wymienić telewizor na nowy. No, chyba że kupię dekoder. Mężczyzna również się skusił. - Byłem zadowolony, że nie przepłaciłem, ale teraz wiem, że dekoder na nic mi się nie przyda.

<!** reklama>

Wątpliwości i pytań związanych z cyfrową rewolucją jest więcej. Od 20 maja 2013 roku w Toruniu sygnał przesyłany będzie bowiem tylko drogą cyfrową. Co jednak istotne, osoby, które mają abonament telewizji kablowej lub cyfrowej, nie muszą się martwić! - Dla abonentów zmiany nie będą zauważalne. Telewizję będą mogli odbierać nawet na starym nadajniku - nie trzeba żadnego dekodera - mówi Czesław Degórski, zastępca prezesa SM „Kopernik”. Żeby ustrzec przed oszustami, spółdzielnia wraz z telewizją kablową wywiesiła komunikaty informujące o zmianach. - Nie chcemy, by ktoś został oszukany - dodaje. Podobne informacje pojawiły się również w biurze obsługi Petrusa. Paweł Granowski, dyrektor toruńskiego oddziału firmy, każdego dnia przyjmuje telefony od zaniepokojonych mieszkańcy. - Mówią, że ktoś do nich przyszedł i straszył, że jak nie podpiszą umowy, to zaraz im telewizja zniknie i będą mieć kaszę. To bzdura.

Także toruńska policja apeluje o rozsądne zakupy. - Zanim podpiszemy jakąkolwiek umowę, sprawdźmy, czy to, co mówią sprzedawcy, jest zgodne z prawdą - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska