Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie kupuj samochodu od tych firm. UOKiK alarmuje! Praebeo oraz Auto Rentier prowadzą nieuczciwy wynajem samochodów

vt
UOKiK ostrzega przed Praebeo i Auto Rentier: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawiadomił Prokuraturę Krajową o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez firmy Praebeo i Auto Rentier. UOKiK postawił łącznie Praebeo 4 zarzuty, a Auto Rentierowi - 2. Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów obie firmy wprowadzają klientów w błąd. Jakie zarzuty postawił UOKiK firmom? O czym firmy nie informowały swoich klientów?

UOKiK ostrzega przed Praebeo i Auto Rentier

UOKiK postawił łącznie Praebeo 4 zarzuty, a Auto Rentierowi - 2. Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów obie firmy wprowadzają klientów w błąd.

Polecamy

Reklamują swoje usługi takimi hasłami, jak: "Najwyższy poziom bezpieczeństwa finansów", "0,00 zł na start, zarabiasz od pierwszego miesiąca", "600 zł co miesiąc trafia na Państwa konto, bez wychodzenia z domu. I tak nawet aż przez 96 miesięcy!". Sugerują one łatwy i bezpieczny zysk, nie informują natomiast o ogromnym ryzyku.

- Firmy obiecują, że będą spłacać zaciągnięty przez klienta kredyt, ale już teraz mamy sygnały, że Praebeo po pewnym czasie przestaje przelewać pieniądze do banku. Tymczasem całe ryzyko spoczywa na konsumencie i to on zostanie z długiem – mówi prezes UOKiK Marek Niechciał.

Jak działa mechanizm spółek?

  • klient kupuje od Praebeo lub Auto Rentier samochód za ok. 70 tys. zł.
  • bierze auto z reguły na kredyt, którego koszty sięgają dodatkowych 30-40 tys. zł.
  • spółka zobowiązuje się, że przez maksimum 8 lat będzie to auto wynajmować. Czynsz ma być przeznaczony na spłatę kredytu klienta, który oprócz tego ma dostawać jeszcze 600 zł miesięcznie albo 7200 zł rocznie.
  • formalności załatwia spółka, a klient nie na wpływu na wybór banku jak i auta.
  • kredyt jest zaciągany na nazwisko klienta, który odpowiada za spłatę.

Gdyby spółka przestała płacić raty, to klientowi grozi nawet egzekucja komornicza - podkreśla Urząd.

Co więcej obie firmy w sposób sprytny konstruują swoją umowy, by w razie problemów stracić jak najmniej.

Spółki przewidziały dla siebie karę umowną za wcześniejsze rozwiązanie umowy, która wynosi zaledwie 6 tys. zł. Jest ona niewspółmierna do kosztów związanych ze spłatą kredytu i odsetek, jakie w takiej sytuacji musi ponieść konsument – mówi Tomasz Chróstny, wiceprezes UOKiK.

Dodatkowo umowy mają takie zapisy, że wierzyciel nie może żądać odszkodowania ponad wysokość kary umownej.

UOKiK ostrzega: brak informacji o samochodach

Trzecim zarzutem wobec Praebeo jest brak informacji o tym jaki samochód kupili klienci. W umowie z tą firmą ani innych przekazywanych klientom dokumentach nie ma informacji:

  • o marce,
  • modelu,
  • numerze rejestracyjnym,
  • roku produkcji
  • numerze VIN.

W umowie znajduje się za to bardzo ogólne sformułowanie, że przedmiotem umowy jest wskazany przez Praebeo. Praebeo nie informował również konsumentów o tym, że w terminie 14 dni mogą bez żadnych konsekwencji odstąpić od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa.

UOKiK stwierdził, że brak powyższych informacji uniemożliwił konsumentom ocenę wartości auta i ustalenie, czy zakup jest opłacalny. W przyszłości może im też utrudnić dochodzenie roszczeń związanych ze zwrotem pojazdu po zakończeniu najmu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska