Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma obawy o opóźnienia

Redakcja
Grzegorz Bachański uważa, że w toruńskiej hali bez problemu można byłoby zorganizować mecze mistrzostw Europy
Grzegorz Bachański uważa, że w toruńskiej hali bez problemu można byłoby zorganizować mecze mistrzostw Europy Sławomir Kowalski
Rozmowa z Grzegorzem Bachańskim, wiceprezesem zarządu Polskiej Ligi Koszykówki S.A. i prezesem zarządu Polskiego Związku Koszykówki.

Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie meczu eliminacji do mistrzostw Europy koszykarzy w Toruniu?
Od kilku lat mamy taką strategię przyjętą z prezesem Jackiem Jakubowskim, żeby szukać miejsc dobrych dla sportu, dla koszykówki. Staramy się w nowo powstałych obiektach, które gwarantują przeprowadzenie dużych imprez międzynarodowych na odpowiednim poziomie, rozpoczynać ich funkcjonowanie, istnienie od meczu reprezentacji narodowych. Tak było w ostatnich latach z halami w Zielonej Górze czy Koszalinie. Cieszymy się, że pomyśleliśmy z wyprzedzeniem, że skoro w Toruniu obiekt na miarę europejską będzie oddany do dyspozycji na czas, to warto rozegrać tu jakiś mecz kadry narodowej. Tak się udało i cieszę się, że właśnie spotkanie z Niemcami będzie oficjalnie inaugurowało otwarcie tej hali. To dobra informacja dla Torunia, jak i koszykówki.
[break]
Mecz Polska - Niemcy to szansa, że w Toruniu pojawią się gwiazdy ligi NBA. Jakie są szanse, że zobaczymy Dirka Nowitzkiego czy Marcina Gortata w sierpniu w nowej hali?
Generalnie podchodzimy do naszych indywidualnych gwiazd ze spokojem. Biorąc pod uwagę różnego rodzaju reperkusje zawsze uważamy, że w koszykówce najważniejsza jest drużyna. Powiem szczerze, że jeszcze nie wiemy, czy te gwiazdy pojawią się w tym meczu eliminacyjnym. Musi jeszcze upłynąć trochę czasu. Zacznę może od Nowitzkiego. Trudno mi powiedzieć. Na pewno bardzo byśmy chcieli. Pomimo trzydziestu sześciu lat jest to cały czas zawodnik wysokiej klasy. Chcielibyśmy, żeby przyjechał, choć gdyby się pojawił, to pewnie byłoby dużo trudniej naszej reprezentacji wygrać. Byłaby to jednak duża gratka dla kibiców, żeby zobaczyć go w akcji. Na dzisiaj nie jest jednak jeszcze wiadome, czy przyjedzie. Jeżeli chodzi o Marcina Gortata, to będziemy z nim na spokojnie rozmawiać. Zawsze te rozmowy wchodziły w fazę końcową w okolicach maja, czerwca. Marcinowi w tym roku kończy się kontrakt i na pewno część lata spędzi na ewentualnym przedłużeniu czy podpisaniu nowego kontraktu.

Przed meczem eliminacyjnym do mistrzostw Europy odbędzie się turniej towarzyski. Jakie ma on znaczenie dla naszej kadry?
To jest turniej bezpośrednio przed fazą eliminacyjną. Będzie weryfikował nasze przygotowania. Zaplanowany jest w dniach 1-3 sierpnia, a więc na tydzień przed spotkaniem z Niemcami. W związku z tym będzie pokazywał sposób przygotowania naszej reprezentacji. Przeciwnicy są zawsze dobierani według pewnego klucza. Jest słabszy zespół, jakim jest Portugalia. Chociaż to tylko w teorii. Musi być jednak pewien zespół nie gdzieś z wyżyn, ale taki, z którym można spokojnie potrenować, pograć. Są Szwedzi, jak pokazały ostatnie mistrzostwa Europy zespół całkiem groźny z dwoma wielkimi gwiazdami: Jonas Jerebko (zawodnik Detroit Pistons - dop. aut.) i Jeff Tylor (zawodnik Charlotte Bobcats - dop. aut.). To jest taka koszykówka bardziej w stylu amerykańskim niż skandynawskim. Jeżeli chodzi o trzeci zespół, to praktycznie mamy dograne porozumienie z Izraelem. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy przyjedzie. Mamy jednak kilka innych zespołów chętnych do gry.

Czy wiadomo już, gdzie zostaną rozegrane pozostałe dwa mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy z Austrią i Luksemburgiem?
Tak. Mecz z Austrią odbędzie się też w nowej hali w Lubinie. Z kolei potyczka z Luksemburgiem odbędzie się najprawdopodobniej w Koszalinie. Trwają jednak jeszcze ostatnie negocjacje. To są rywale mniej uznani od Niemców.

Dwie hale, na które postawiliście, nie są jeszcze gotowe do użytku. Nie boi się Pan, że wskutek opóźnień mogą nie być gotowe na te imprezy?
Nie. Generalnie czasami takie jest ryzyko tych działań. Pamiętam dwa lata temu z halą w Koszalinie. Też istniało pewne ryzyko. Martwiliśmy się z włodarzami miasta, czy zdążymy. Ostatecznie udało się. Wyznaczony termin imprezy dodatkowo mobilizuje zgodnie z maksymą - wszystkie ręce na pokład. Dlatego nie obawiam się, żeby był jakiś problem.

Czy Polska jest nadal zainteresowana pomocą Ukrainie przy organizacji mistrzostw Europy, które mają się odbyć w tym kraju w przyszłym roku?
To jest ciekawe pytanie, bowiem rzeczywiście jest problem z tymi mistrzostwami. Gramy kwalifikacje do imprezy, która powinna się odbyć na Ukrainie we wrześniu 2015 roku. To tak naprawdę jest niewiele czasu. Mistrzostwa są bardzo istotne, bowiem są bezpośrednią kwalifikacją do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Dlatego można sądzić, że przyjadą na nie rzeczywiście najlepsi. Problem polega na tym, że w tej chwili na Ukrainie trudno rozmawiać o takich rzeczach jak sport czy organizacja tego turnieju. Ona ma większe potrzeby. W międzynarodowym środowisku koszykarskim trzeba będzie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy podjąć decyzję, czy pomagamy i w jakim stopniu. Będziemy trzymać kciuki, ale znam tamtejszą infrastrukturę i obiekty i na dzisiaj będzie to bardzo trudne, aby tam były mistrzostwa.

Hipotetycznie rzecz biorąc Toruń miałby szansę na organizację meczów mistrzostw Europy?
Jeżeli z różnych przyczyn jutro padłaby propozycja, czy możemy pomóc. Czy na przykład moglibyśmy zrobić rozgrywki grupowe czy całe mistrzostwa, czy z Ukrainą czy z Czechami, to jesteśmy gotowi od jutra to zrobić. W kontekście obiektu, który jest w Toruniu, to możemy to robić od razu. Tak, jak miało to miejsce pięć lat temu w Bydgoszczy. Toruń staje się pozytywną konkurencją. Miejscowa hala spełnia wszelkie standardy międzynarodowej federacji koszykówki.

Czy jest szansa, że żeńska kadra zagości również w Toruniu?
Jeżeli chodzi o spotkania pań, to w zasadzie już je zakontraktowaliśmy. Wszystkie odbędą się we Władysławowie. W Toruniu postawiliśmy na jedno duże wydarzenie, jakim bez wątpienia będzie potyczka z Niemcami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska