Na spotkanie informacyjne dotyczące „Rozbudowy skrzyżowania drogi krajowej nr 15 i drogi wojewódzkiej nr552 w miejscowości Grębocin” zjawiły się tłumy. Atmosfera od samego jego początku była bardzo gorąca.
Naprzeciwko siebie usiedli: z jednej strony mieszkańcy gminy (głównie Grębocina) i przedstawiciele jej władz, a z drugiej - reprezentanci Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz projektanci wspomnianej inwestycji.
Kiedy wypada Tłusty Czwartek 2018? Co to jest Tłusty Czwartek? Sprawdź!
Tłusty Czwartek 2018. Przepis na faworki. Jak zrobić faworki?
Ta kontrowersyjna inwestycja to przebudowa DK 15 na odcinku od granic Torunia do jej skrzyżowania z DW 552 w Grębocinie i dalej, na odcinku około 250 metrów, w kierunku Kowalewa Pomorskiego. Powstać ma dwupasmowa droga z tzw. pasem rozdziału, drogami rowerowymi i chodnikami. Na skrzyżowaniu DK15 i DW552 planowane jest tzw. rondo turbinowe, bez sygnalizacji świetlnej. Na całym odcinku ograniczone będą tzw. lewoskręty. Wyeliminowany ma też być bezpośredni dostęp do drogi głównej z posesji. Z nich do DK 15 będzie można dojechać drogami dojazdowymi i zbiorczymi.
Atmosferę wspomnianego spotkania podgrzała już na początku informacja, że uwagi i wnioski, jakie przedstawiciele gminy - wójt Marek Olszewski i przewodnicząca Rady Gminy Hanna Anzel - złożyli do projektu, w ogóle nie zostały uwzględnione w projekcie. Przekazane zostały podczas ich wizyty w bydgoskim oddziale GDDKiA we wrześniu ubiegłego roku. To spowodowało, że uczestnicy spotkania zastanawiali się, jaki charakter ono ma - czy tylko informacyjny, czy może jednak konsultacyjny i czy ich uwagi do propozycji projektowych będą przynajmniej analizowane.
Zobacz także:
Ile zarabiają policjanci?
Odpowiedź przedstawiciela GDDKiA brzmiała - to spotkanie informacyjne, na etapie koncepcji nie było żadnych konsultacji, ale uwagi zgłoszone na spotkaniu będziemy analizować.
I w tym momencie zaczęła się lawina pytań, próśb o wyjaśnienie, propozycji rozwiązań itp. Mieszkańców interesowało na przykład, jaki będzie dojazd do ul. Szkolnej w Grębocinie, jeśli ktoś będzie jechał od strony Kowalewa Pomorskiego.
Odpowiedź projektanta, że trzeba będzie dojechać do Torunia i tam zawrócić na skrzyżowaniu ulic Olsztyńskiej i Nad Strugą, rozbawiła zebranych, ale i przekonała, że w przedstawionej koncepcji niewiele uwagi poświęcono rozwiązaniom sprzyjającym mieszkańcom Grębocina.
Takich przykładów można podać więcej. Konkluzją ogólnego niezadowolenia z prezentowanego projektu był, między innymi wniosek, aby w ogóle odrzucić to rozwiązanie i skupić się na budowie obwodnicy Grębocina.
Przeczytaj także: Najdroższe mieszkania w Toruniu
Był też wniosek, aby jedynie nieco zmodernizować skrzyżowanie DK15 i DW552. A jeśli już mowa o prezentowanym projekcie, to należałoby dogłębnie przeanalizować komunikację pieszą między północną a południową częścią Grębocina i zrobić sygnalizację świetlną na wysokości ulic Szkolnej i ks. Pronobisa.
Przedstawiciel GDDKiA obiecał, że wnioski te zostaną przeanalizowane. Już po spotkaniu Hanna Anzel, przewodnicząca Rady Gminy Lubicz, wystosowała w tej sprawie pismo do parlamentarzystów z regionu. Do tematu wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
