Nie mogą czuć się bezkarni

Sprawcę włamania sprzed roku zdradziły ślady zabezpieczone na miejscu zdarzenia, które zidentyfikował policyjny AFIS, czyli Automatyczny System Identyfikacji Daktyloskopijnej.<!** Image 2 align=none alt="Image 204932" sub="Technik kryminalistyki st. sierżant Mariusz Giera i asp. szt. Anna Kozłowska demonstrują, jak wygląda skanowanie linii papilarnych / Fot. Małgorzata Chojnicka">

Daktyloskopia stała się najgroźniejszą bronią w walce z przestępcami, gdyż wzory na opuszkach palców, zwane liniami papilarnymi są niepowtarzalne, niezmienne i nieusuwalne. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że nasze linie papilarne mogą przyjmować różne wzory: wirowy, pętlicowy, łukowy czy namiotowy.

Wydawać by się mogło, że obecnie każdy włamywacz posiada elementarną wiedzę w tym zakresie i w „pracy” używa rękawic ochronnych. Okazuje się, że wpadają na podstawie pozostawionych przez siebie odcisków palców. Przekonał się o tym niedawno pewien 19-latek, który ponad rok temu włamał się do sklepu i zapewne czuł się bezkarny.

Przełom w sprawie

Do zdarzenia doszło w nocy, w październiku 2011 roku. Wtedy policjanci z Posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą przyjęli zgłoszenie o włamaniu do sklepu. Łupem złodzieja padły papierosy i pieniądze o łącznej wartości ponad 500 złotych. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze z miejscowego posterunku oraz technik kryminalistyki z lipnowskiej komendy.

Zabezpieczono ślady pozostawione na miejscu włamania. Wówczas jednak nie udało się policjantom ustalić, kto był sprawcą tego przestępstwa. - Przełom w sprawie nastąpił pod koniec minionego roku - informuje aspirant sztabowy Anna Kozłowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Lipnie. - Okazało się, że 19-latek zatrzymany w sprawie uszkodzenia mienia, może być sprawcą umorzonego włamania do sklepu. Rozwiązanie przyniosło porównanie śladów zarejestrowanych wcześniej w Automatycznym Systemie Identyfikacji Daktyloskopijnej.

Sprawca już usłyszał zarzut za kradzież z włamaniem sprzed roku. Przyznał się do czynu i skorzystał z prawa dobrowolnego poddania się karze.

W walce z przestępcami

Daktyloskopia, podobnie jak cała kryminalistyka, korzysta z nowinek technicznych. Dzięki temu jest tak groźną bronią w walce z przestępcami. Technik kryminalistyki na miejscu zdarzenia opyla określoną powierzchnię np. drzwi czy mebli proszkiem daktyloskopijnym przy pomocy pędzla. Następnie przenosi ujawnione w ten sposób odciski linii papilarnych na odpowiednia folię. Potem należy jeszcze ustalić, kto poza sprawcą mógł pozostawić w tym miejscu odciski palców. Od tych osób pobierane są tzw. ślady porównawcze.<!** reklama>

Zabezpieczone ślady linii papilarnych przesyłane są do laboratorium Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, gdzie są wprowadzane do systemu AFIS. Z kolei w Komendzie Powiatowej Policji w Lipnie przy pomocy specjalnego urządzenia skanuje się linie papilarne od osób podejrzanych, które automatycznie trafiają do systemu. Nie trudno już sobie wyobrazić, że mogą być brakującym elementem układanki.