Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mógł odmówić Legii

Patryk Zielniewski
Nowemu prezesowi Legii chełmżyński sport od dziecka nie był obojętny. Teraz jego droga do rozwoju piłki nożnej w mieście stoi otworem
Nowemu prezesowi Legii chełmżyński sport od dziecka nie był obojętny. Teraz jego droga do rozwoju piłki nożnej w mieście stoi otworem nadesłana
Rozmowa z Mariuszem Kałużnym - nowym prezesem Legii Chełmża, radnym miejskim oraz niedawnym kandydatem do europarlamentu.

Jak do tego doszło, że został pan prezesem chełmżyńskiej Legii?
Zostałem wybrany do zarządu. Wraz ze mną zasiedli w nim Andrzej Karwowski, Kuba Urtnowski, Artur Kielak i Piotr Kurek. Wówczas pozostali członkowie postanowili powierzyć mi funkcję prezesa. To duże wyzwanie i jednocześnie zobowiązanie. Od najmłodszych lat interesuję się sportem i kibicuję naszej Legii. Takiemu klubowi się nie odmawia!

Jak będą wyglądały pana rządy?

Nie mam zamiaru zarządzać Legią jednoosobowo. Ustaliliśmy, że decyzję będą podejmowane przez cały zarząd, a nawet zaprosiliśmy do współpracy trenerów, przedstawicieli kibiców i innych działaczy sportowych. Przyjęliśmy model szerokiej współpracy.

Nadchodzą wielkie zmiany?
Jestem na etapie zapoznawania się z dotychczasowym sposobem zarządzania klubem. Przeglądam dokumentację merytoryczną i finansową. Już po wstępnej analizie mogę stwierdzić, że w klubie trzeba zmienić sposób zarządzania. Nie jest tajemnicą, że w klubie była fatalna atmosfera. Wielu ciekawych piłkarzy w przeciągu ostatnich kilku lat odeszło. Obecnie Legia jest w bardzo trudnej sytuacji. Padają nawet opinie, że gorzej już być nie może. Zmiany muszą nastąpić, ale nie uda nam się ich osiągnąć bez pełnej mobilizacji oraz wsparcia zarządu, trenerów, piłkarzy i kibiców. Przed nami dużo pracy.

Nowy zarząd planuje aktywnie włączyć się w politykę transferową klubu, czy jednak pozostawi trenerowi wolną rękę w poszukiwaniu zawodników?
Zastaliśmy drużynę seniorską w mocno okrojonym składzie. Wszelkie ruchy transferowe będą uzgadniane z trenerem Dariuszem Preisem i pozostałymi członkami zarządu, z wiceprezesem Andrzejem Karwowskim na czele. To ludzie z dużym doświadczeniem piłkarskim i trenerskim. Chcielibyśmy oprzeć drużynę seniorów na piłkarzach pochodzących z naszego miasta.

Skąd decyzja o usunięciu zespołu dziewczyn z Legii?

To decyzja poprzedniego zarządu. Wciąż wyjaśniamy sprawę, więc nie chciałbym jej szeroko komentować. Na pewno staramy się budować i łączyć. W Legii jest miejsce dla każdego.

Jak szybko można oczekiwać owoców pańskiej pracy w klubie?

Trzeba jasno powiedzieć, że Legia jest dziś w trudnym momencie. Do szybkiej rewolucji potrzebne są pieniądze, a obecnie nie ma ich za wiele. Dziś w największym stopniu wspierają nas władze miasta. Zastaliśmy problemy finansowe, organizacyjne i sportowe. By to wszystko rozwiązać, potrzeba czasu i wsparcia wielu osób. Zwracam się z prośbą o pomoc do wszystkich, dla których Legia, a szczególnie wychowanie dzieci i młodzieży przez sport jest cenne. Każda pomoc się przyda. Dopiero się rozstrzygnie czy zagramy w V lidze czy w A klasie. Bez względu na tę decyzję, mnie interesują tylko zwycięstwa. To będę się starał zaszczepić w piłkarzach i trenerach. Na koniec parafrazując hasło kibiców Legii powiem: „By Legia mogła panować, musi wychowywać i trenować”. Skupimy się na solidnych treningach i wychowaniu dzieci i młodzieży a wyniki przyjdą same. Czy nam się uda? Zobaczymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska