Michał Gajewski z klubu „Lizard King”, przyznaje, że nie wymyślił niczego nowego, a jedynie odkurzył coś, co z powodzeniem funkcjonowało na przełomie lat 80. i 90.
<!** Image 2 align=none alt="Image 187799" sub="Disparates [Fot. Paweł Kotas]">Pomysł giełdy muzycznej jest prosty. Każdy może przynieść płyty winylowe, kasety magnetofonowe, CD, archiwalne wydania magazynów muzycznych, a nawet muzyczne rękodzieło. Może je wymienić, sprzedać lub rozdać.
Zgodnie z tradycją organizatorzy zadbali o muzykę na żywo. Gwiazdą najbliższej giełdy będzie toruńska grupa Disparates. Zespół nagrał dotąd jedną płytę - „Fafaberie”. Nad drugą pracuje.
<!** reklama>- Zmieniły się obszary poszukiwań zespołu i nieco jego stylistyka. Disparates nadal pozostał przy folku, ale muzyków bardziej ciągnie w stronę zimnej fali - mówi Michał Gajewski, który jest też menadżerem zespołu.
Skąd wzięła się nazwa grupy? Disparates w wolnym tłumaczeniu oznacza szaleństwa lub wariactwa. Nawiązuje do tytułu cyklu grafik Francisca Goi. Szczególnej uwadze polecamy poetykę tekstów lidera i wokalisty grupy Bartłomieja Kulika, który ma w nich do powiedzenie o wiele więcej niż pozostałe zespoły z naszej lokalnej sceny.
Otwarcie muzycznej giełdy nastąpi w środę 11 kwietnia o godz. 18. Grupa Disparates zagra o godz. 20. Wstęp jest wolny.
Dla czytelników
Dwie płyty grupy Disparates trafią do osób, które dziś o godz. 12 pierwsze przyślą e-mail pod adresem [email protected] z odpowiedzią na pytanie: Ilu muzyków tworzy dziś grupę Disparates? Należy też podać swoje imię i nazwisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?