Nie tylko przed telewizorem

Rower stacjonarny, bieżnia, a może orbitrek? Co wybrać, aby w długie jesienno-zimowe wieczory zachować aktywność i nie przybrać na wadze?

<!** Image 3 align=right alt="Image 197996" sub="Aktywność ruchowa jest wskazana w każdym wieku. Najważniejsze, aby zajęcia rozpoczynać z głową
[Fot.: thinkstock]">Badania dowodzą, że w okresie jesienno-zimowym statystyczny Polak przybiera na wadze 2 kilogramy. Dlaczego? Powód jest prosty - dni stają się krótsze, więcej siedzimy w domu (latem chodziliśmy na spacery, pracowaliśmy w ogródku, na działce). Zimą popołudniami nie ma dokąd pójść, bo jest ciemno i mało przyjemnie za oknem. Dlatego najlepiej jest wypełnić sobie wolny czas w odpowiedni sposób. A tym sposobem może okazać się ruch.

Tego się nie zapomina

Okazuje się, że w czterech ścianach też możemy zadbać o kondycję. Osobom, które chcą trenować w domu, specjaliści zalecają m.in. rower stacjonarny.

- Jazdy na rowerze się nie zapomina. Poza tym mogą jej spróbować wszyscy, także ci, którzy mają kłopoty ze stawami i nie mogą na przykład biegać - mówi Maciej Zawadzki, instruktor jednego z klubów fitness w naszym mieście. - Ponadto sprawdzi się znakomicie u wszystkich wrażliwych na pogodę. Jeśli zbytni deszcz może zniechęcić do treningu, to rower stacjonarny wyklucza te wymówki - dodaje. - Oczywiście treningi należy zaczynać z głową, zwłaszcza jeżeli chodzi o osoby starsze - kontynuuje nasz ekspert. - Należy ćwiczyć metodą małych kroczków, na przykład: stopniowo zwiększać prędkość lub pokonywać większy dystans w tym samym czasie.<!** reklama>

Lepiej niż po asfalcie

Innym domowym urządzeniem zalecanym przez specjalistów jest bieżnia. Większość z nich posiada systemy amortyzacyjne, które chronią stawy (trening na bieżni może być dużo korzystniejszy niż bieganie po asfalcie lub innych twardych powierzchniach).

- Bieżnie bardzo często mają wbudowane programy, które zaczynają się od rozgrzewki, poprzez trening właściwy aż do etapu wychładzania organizmu - wylicza Maciej Zawadzki.

- A czy są jakieś minusy? - dopytujemy.

- Bieżnia sporo kosztuje i zajmuje dużo miejsca, ale te problemy dotyczą każdego urządzenia do ćwiczeń w domu - odpowiada Zawadzki i dodaje: - Pewnym minusem mogą być obciążenia stawów. Najczęściej wynikają one z niewłaściwego dopasowania obciążeń do możliwości ćwiczącego. Dlatego polecałbym orbitreki.

Wszystko, co najlepsze

Orbitrek to urządzenie łączące w sobie cechy bieżni oraz rowerka treningowego. Dzięki niemu wykonujemy takie ruchy jak podczas spacerów górskich, biegów narciarskich czy jazdy na rowerze, biorąc ze wszystkich tych dyscyplin to, co najlepsze. Jeśli mamy problemy ze stawami lub cierpimy na przewlekłe stany chorobowe, bardzo dobrym rozwiązaniem będzie orbitrek, który zdecydowanie mniej obciąża stawy niż ćwiczenia na bieżni. Dzięki temu nie narażamy ciała na ciągłe wstrząsy podczas uderzania stopami w pas bieżni, a utrzymujemy je na pedałach, w ciągłym ruchu oscylacyjnym. Ćwicząc na orbitreku poruszamy się tak, jakbyśmy uprawiali jogging lub biegli. Trenażery eliptyczne umożliwiają także pedałowanie w tył, co z kolei odpowiada biegowi do tyłu.

Dzięki orbitrekowi pracujemy nad różnymi grupami mięśni. Urządzenie to pozwala także na wykonywanie różnorodnych ćwiczeń. Ponadto większość orbitreków jest wyposażonych w uchwyty, które łapiemy tak, jak kijki narciarskie. Uchwyty poruszają się wraz z pedałami, angażując tym samym górną część ciała podczas treningu.

Zapytaj specjalisty

- Wszystkie te urządzenia mają swoje plusy i minusy, a ponadto - nie są tanie. Dlatego przed zakupem, warto je wypróbować. Najlepiej udać się do najbliższej siłowni lub klubu fitness. Instruktorzy podpowiedzą, co jest dla nas najlepsze - dodaje Maciej Zawadzki.

Warto wiedzieć

Ile to kosztuje?

rower od 340 do 7500 zł

bieżnia od 780 do 30000 zł

orbitrek od 300 do 17200 zł