Wielkanoc, jak każde święto, to czas spotkań z bliskimi przy zastawionym stole. Często suto. Sprawdziliśmy, ile wydamy na przygotowanie uroczystego śniadania oraz obiadu.
<!** Image 2 align=none alt="Image 170487" sub="Ryby to już nie tylko bożonarodzeniowa tradycja. Okazuje się, że coraz częściej można je spotkać na wielkanocnym stole. Na zdjęciu: Kamil Graczyk z restauracji „Rad” przyprawia łososia. Fot. Karol Piernicki">Można tę uroczystość przygotować samemu w domu lub zlecić firmie cateringowej, która zrobi to za nas. Z prostych przyczyn ta pierwsza opcja będzie tańsza.
- Za wygodę trzeba trochę dopłacić - uśmiecha się Krzysztof Szymański, szef kuchni w restauracji „Rad”.
Czy rzeczywiście płacimy dużo więcej? Sprawdziliśmy, ile wydamy w obu przypadkach na śniadanie i obiad dla dwóch czteroosobowych rodzin.
<!** reklama>- Po podliczeniu wszystkiego wychodzi mi, że wydam około 500 złotych - stwierdza Zofia Schmidt, mieszkająca na Lotnisku. - Ceny produktów idą teraz w górę, więc nie jest to tania uroczystość.
Pozostaje pytanie, co kupimy za taką kwotę. Tradycyjnych wielkanocnych potraw jest sporo. Na stole nie może zabraknąć jajek. Obowiązkowo musi być także żurek i biała kiełbasa.
- Nie można zapomnieć o takich drobnostkach jak owoce, różnego rodzaju sałatki i napoje - dodaje grudziądzanka. - No i oczywiście świąteczne ciasta: babka, mazurek i sernik.
Jeśli chodzi o słodkości, lepiej przygotować je samemu. Zapłacimy wtedy mniej niż za kupione wyroby. Poza tym za tę cenę będziemy mieli więcej ciasta.
A jak wygląda oferta wielkanocna w grudziądzkich restauracjach?
- Przygotowujemy takie uroczystości i mamy do zaoferowania bogate menu, zgodne z wielkanocną tradycją - mówi Danuta Nowicka, właścicielka „Leśniczówki”. - Cena takiej uroczystości powinna zamknąć się w kwocie 100 zł za osobę. Z prostego wyliczenia widać, że wybierając taką opcję zapłacimy około 800 zł. Podobne ceny są także w innych grudziądzkich lokalach gastronomicznych.
- Pełne śniadanie, na które składa się około dziesięć potraw, to wydatek rzędu 50-60 zł na osobę - wyjaśnia Krzysztof Szymański, szef kuchni hotelu „Rad”. - Drugie tyle zapłacimy za obiad złożony z pierwszego dania i dwóch dań mięsnych do wyboru.
Wszystko zależy od tego, co wybierzemy.
- Nie można narzucać klientom tego, co mają zjeść, w związku z czym konkretna cena będzie zależna od indywidualnych życzeń poszczególnych osób - dodaje Krzysztof Szymański. - Wiadomo, że za pieczoną kaczkę zapłacimy więcej niż za kotlet schabowy.
- Cenę takiej imprezy ustalamy na dzień przed jej datą - wyjaśnia Alicja Rutkowska, kierowniczka restauracji „Zodiak”. - Jeśli miałabym podać jakąś kwotę, to będzie to około 115 zł.
Wybierając opcję cateringu, możemy liczyć też na wykwintne potrawy, które są specjalnością każdej z restauracji.
- Proponowałabym polędwiczki w sosie chrzanowo-śmietanowym i schab gotowany - mówi Danuta Nowicka.
- Naszą specjalnością na tę okazję jest bigos przyrządzany po staropolsku - zapewnia Krzysztof Szymański.
Jak się okazuje, grudziądzanie spędzają Wielkanoc raczej tradycyjnie, w swoich domach.
- W ubiegłym roku urządzaliśmy świąteczny obiad w naszej restauracji, jednak nie cieszył się on wielkim zainteresowaniem - twierdzi Krzysztof Szymański. - Na pewno urządzenie imprezy wielkanocnej z pomocą firmy cateringowej jest wygodne dla mieszkańców bloków, którzy nie mają w swoich mieszkaniach komfortowych warunków do ugoszczenia większej liczby osób.
4Komentuj: www.nowosci.com.pl/grudziadz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?