[break]
- Dotychczas tego nie zakładałem, ale szum medialny i niespodziewane reakcje mediów nie sprzyjają działalności CSW i może będę musiał się zastanowić nad tym, aby działem filmowym w CSW kierowały osoby niewzbudzające takich medialnych emocji - twierdzi Wacław Kuczma. Sugeruje przy tym, że za wspomnianym szumem miałyby stać osoby zatrudnione w kinie.
Przypomnijmy, że Wacław Kuczma postanowił zrezygnować z dotychczasowej działalności istniejącego w ramach CSW kina na rzecz prezentacji filmów, które mają „zostać dostosowane do programu wystaw i misji CSW” i być wzbogacone m.in. o spotkania z twórcami i krytykami. Przekreślił tym samym pomysł na prowadzenie w instytucji ostatniego w Toruniu studyjnego kina. I to mimo że przynosiło ono większe przychody dla instytucji niż jej działalność wystawiennicza. Przychody z biletów na wystawy w CSW wyniosły w 2015 roku 77.572,50 zł. Przychody z biletów do kina: 209.528,70 zł.
Choć CSW nigdzie nie chwali się, jak przy tak niskiej sprzedaży biletów i horrendalnych kosztach organizacji ekspozycji, prezentuje się finansowy bilans wystaw, to jednym z argumentów za likwidacją Kina Centrum w dotychczasowej formule uczyniło jego straty.
- Jeśli odejmie się koszty uzyskania przychodu w funkcjonowaniu kina, w tym m.in. wynajem kopii filmowych, opłaty licencyjne, delegacje, abonament box office, przesyłki kurierskie, inwestycje, reklama, gadżety, wynagrodzenia, tj. 355.800,42 zł od przychodów, czyli 209.528,70 zł, to wynik jest na minus 146.271,72 złotych - wylicza Wacław Kuczma.
Zaskakujące jest, że choć kino jest częścią CSW, to rozliczane jest tak jakby było odrębnym bytem. Do worka z jego kosztami dyrekcja wrzuca więc również m.in. zużycie prądu, energii cieplnej i wody.
Wczoraj Wacław Kuczma potwierdził informacje „Nowości” dotyczące zatrudnienia w instytucji Adama Zdunka oraz Kazimierza Suwały z Fundacji Tumult (jej prezesem jest Marek Żydowicz, od lutego główny kurator programowy CSW). Z pierwszym z nich zawarto umowę na outsourcingowe wsparcie w zakresie promocji, reklamy i marketingu. Ma podnieść wydajność działu w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych oraz wesprzeć promocję CSW. Kazimierz Suwała będzie zajmował się pozyskiwaniem środków unijnych. Zdunek jest jednocześnie szefem marketingu „Camerimage”. Suwała jest kierownikiem biura tego samego festiwalu.
Marek Żydowicz, prezes Fundacji Tumult, konsekwentnie unika rozmowy z „Nowościami”. Na odbiera telefonów i nie reaguje na pozostawione dla niego wiadomości.
Do tematu wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
