[break]
Czytelnik z budynku przy ulicy Podgórnej 3 w Toruniu denerwował się, że w poniedziałek bez uprzedzenia wyłączono mu wodę. Zabrakło informacji, o której zostanie włączona.
- Wiem, że w pobliżu prowadzone są duże roboty drogowe i rozumiem, że wymaga to czasowego wyłączenia wody, ale na budynkach powinny pojawić się wcześniej informacje, żeby mieszkańcy mogli się przygotować, zrobić sobie zapasy wody w naczyniach i butelkach - podkreśla.
Nie wszyscy wiedzieli
Prezes Toruńskich Wodociągów Władysław Majewski potwierdza, że w rejonie ulic Podgórnej i Szosy Chełmińskiej doszło do dużego, planowanego wyłączenia wody, dotyczącego w sumie 82 budynków. Związane to było z pracami drogowymi i wymianą rur sieci wodociągowej.
- To była całodzienna, zaplanowana operacja, odbiorcy zostali wcześniej uprzedzeni. Na klatkach schodowych rozwieszone były zawiadomienia, poinformowano też działające w tym rejonie firmy - podkreśla prezes Władysław Majewski.
W rejonie ulic Podgórnej i Chełmińskiej doszło do wyłączenia wody. To była całodzienna, zaplanowana operacja. - Władysław Majewski, prezes Toruńskich Wodociągów
Wyjątkiem okazał się niestety właśnie budynek przy ulicy Podgórnej 3. Pracownicy Wodociągów sądzili, że dom jest opuszczony i nie zostawili tam informacji. Firma przeprasza za to klientów.
W razie problemów z dostawą wody prezes proponuje, aby dzwonić na bezpłatny, całodobowy numer pogotowia wodociągowo-kanalizacyjnego - 994 z telefonów stacjonarnych lub z telefonów komórkowych i stacjonarnych: 56 65 86 471. Pogotowie wodociągowo-kanalizacyjne przyjmuje interwencje w sprawach awarii sieci wodociągowej, wystąpienia braków wody, wystąpienia brudnej wody, a także awarii sieci kanalizacyjnej czy zapchań przyłączy kanalizacyjnych. W razie potrzeby pracownicy Toruńskich Wodociągów dostarczą odbiorcom wodę w pojemnikach.
Ratujmy lipę
Mieszkańcy Torunia nadal zgłaszają nam także przypadki drzew, które ich zdaniem wymagają ratowania i fachowej opieki.
- Przy ulicy Sokolej na Wrzosach rośnie kilka pięknych lip, z których jedna chyba schnie. Mam wrażenie, że ktoś celowo może niszczyć drzewo, pień wygląda, jak gdyby był wydłubany - alarmuje Czytelnik, który przejeżdża tamtędy odwożąc wnuczka do przedszkola.
Z problemem zwróciliśmy się do Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia. Jak poinformowała nas Anna Falkowska, w której kompetencjach jest zieleń w pasach drogowych, sygnał dotyczący lipy dotarł już do Urzędu Miasta. Pracownicy przeprowadzą oględziny i wówczas podejmą odpowiednie działania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?