Nie zmarnuje się żadna złotówka

Organizacje pożytku publicznego liczą na wsparcie. Pieniądze, które trafiają na ich konta dzięki hojności podatników, dają nadzieję na poprawę losu potrzebujących.

Rehabilitacje niepełnosprawnych, rewitalizacja budynku, a nawet budowa nowego - wszystko po to, by pomóc chorym. Działania te są możliwe, miedzy innymi, za sprawą niewiele znaczącego z pozoru 1 procentu podatku. Na co zostały już wydane pieniądze przekazane przez podatników oraz jakie szczytne cele wyznaczyły sobie w tym roku toruńskie organizacje?

- W zeszłym roku uzyskaliśmy około 90 tysięcy złotych, które przeznaczyliśmy na rehabilitację niepełnosprawnych dzieci i młodzieży. Część pieniędzy wydaliśmy na obozy rehabilitacyjne, resztę pochłonęła sama rehabilitacja, którą nasi podopieczni otrzymują bezpłatnie - mówi Maria Jolanta Żydołowicz, wiceprezes i zarazem dyrektor Fundacji Ducha na Rzecz Rehabilitacji Naturalnej Ludzi Niepełnosprawnych. - W ciągu roku z naszej pomocy korzysta około trzystu osób. Budynek, w którym się mieścimy, wymaga rewitalizacji. Będziemy starać się o środki unijne na ten cel. Mamy nadzieję, że część tych, które dostaniemy za sprawą jednego procenta, będziemy mogli przeznaczyć także na program rozwoju fundacji, w skład którego wchodzi właśnie rewitalizacja budynku.

<!** reklama>Najwięcej pieniędzy z kieszeni toruńskich podatników trafia do rąk Fundacji Światło. Także tam przeznacza się je na pomoc chorym.

- Nie prowadzimy działalności gospodarczej, więc to właśnie pieniądze pochodzące z jednego procenta są gwarancją funkcjonowania fundacji.

- Jedna trzecia całej kwoty trafia na tzw. konta celowane. W tym przypadku darczyńca zaznacza, na jaki konkretny cel, przeznacza pieniądze. Może być to np. pomoc dla wskazanej przez niego osoby. Ludzie często dopisują na zeznaniu podatkowym, kogo chcą wesprzeć, a my się dostosowujemy do ich woli - mówi prezes Fundacji Światło, Janina Mirończuk. - Kolejna część pieniędzy zostaje przeznaczona na działalność naszych filii, które są zlokalizowane w całej Polsce. Są tam akademie walki z rakiem. Przekazane nam pieniądze pozwalają na nieodpłatne świadczenia zdrowotne. Ostatnia jedna trzecia uzyskanej kwoty jest przeznaczana na cele statutowe fundacji. Dwukrotnie dofinansowaliśmy nasz Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. W planach mamy także budowę domu dla osób wybudzonych ze śpiączki. Takie osoby potrzebują do końca życia rehabilitacji, a niektóre nie mają dokąd wracać. Dom powstanie w Cierpicach koło Torunia. Mamy już projekt, a wniosek o dofinansowanie został złożony do Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku uda nam się rozpocząć budowę. Środki z jednego procentu na pewno nam w tym pomogą - dodaje szefowa Fundacji Światło.

Organizacje pożytku publicznego pieniądze dostaną dopiero latem. Przekazane kwoty na ich konta zazwyczaj zaczynają wpływać na przełomie lipca i sierpnia. Najwcześniej we wrześniu do każdej z OPP przychodzi pełna informacja z urzędu skarbowego, w której wyszczególnione są kwoty przekazane na ich rzecz oraz niekiedy nazwiska darczyńców (jeśli sobie tego życzą).