Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna sytuacja w Lidlu przy ul. Lubickiej. Jeden z Czytelników cudem uniknął wypadku

Justyna Wojciechowska-Narloch
Trwa rozbudowa Lidla na Jakubskim Przedmieściu. Sklep działa, a ekipa robi swoje. O tym, że zakupy w tym miejscu mogą być groźne, przekonał się mieszkaniec Torunia. Biuro prasowe sieci ma odmienne zdanie.

Mężczyzna poszedł na zakupy wczesnym popołudniem w ostatni piątek, 22 sierpnia. Zaparkował samochód, wziął kosz z parkingu i przez rozsuwane drzwi wszedł do sklepu. Tuż za nim z ogromnym hukiem zawaliło się rusztowanie. Cała bardzo ciężka konstrukcja upadła w miejscu, gdzie sekundę wcześniej stał nasz Czytelnik.

- W powietrzu wznosiły się tumany kurzu, miałem całe brudne spodnie. Wszystko to upadło o pół metra ode mnie - opowiada. - To były fragmenty metalowego ogrodzenia odgradzającego plac budowy od wejścia, wielkie płyty pilśniowe, jakieś rury. Wszystko ważyło na pewno kilkaset kilogramów. Byłem kompletnie przerażony, zdezorientowany. Najbardziej jednak zaskoczył mnie kompletny brak reakcji ze strony budowlańców i kierownictwa sklepu. Oni zachowywali się, jakby nic się nie stało.

Zdaniem mężczyzny, tuż po wypadku robotnicy robili wrażenie tak samo zszokowanych jak świadkowie całego zdarzenia. Błyskawicznie zaczęli się krzątać i porządkować plac przy wejściu do sklepu. Kwadrans
później po całym zajściu nie było nawet śladu.

- Zacząłem się im przyglądać i nie odniosłem raczej dobrego wrażenia. Cała ta budowa, a szczególnie jej fragment graniczący z wejściem dla klientów to była jedna wielka prowizorka. Mogą mówić o wielkim szczęściu, że nie doszło do tragedii - dodaje mężczyzna.

Biuro prasowe Lidla, z którym się skontaktowaliśmy, nie zaprzecza, że zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Podaje jednak odmienną jego wersję. Zdaniem przedstawicieli sieci handlowej, przewrócić się miały panele ogrodzeniowe, które oddzielały plac budowy od parkingu. Informujący nas o całej sprawie mężczyzna twierdzi natomiast, że ogrodzenie i inne elementy konstrukcyjne upadły przy samym wejściu do sklepu.

- Nikt nie znajdował się w pobliżu, jak również nikt nie został poszkodowany. Pracownicy budowy w trosce o bezpieczeństwo klientów natychmiast odtworzyli ogrodzenie, odpowiednio je zabezpieczając - mówi Patrycja Kamińska z Biura Prasowego Lidl Polska. - Chcielibyśmy zapewnić, że bezpieczeństwo klientów jest dla nas najważniejsze. Prace remontowe związane są z rozbudową obiektu, odbywają się głównie poza sklepem oraz nie ingerują w jego funkcjonowanie. Ponadto, aby zwiększyć bezpieczeństwo, na hali sprzedaży ustawiono tymczasową ściankę systemową, która ma za zadanie oddzielić przestrzeń sklepu od terenu, na którym prowadzone są prace.

Tu warto przypomnieć, że podczas prowadzonej niedawno podobnej rozbudowy sklepów Lidl przy ul. Prüfferów oraz Szosie Chełmińskiej, były one zamknięte.

Sklep tej samej sieci przy ul. Lubickiej mimo remontu działa. Zabezpieczenia jednak wyglądają solidniej niż w feralny piątek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska