Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niecierpliwi przy wahadle na Nieszawskiej

Joanna Posadzy
Przebudowa ulicy z Torunia do Małej Nieszawki trwa, a wraz z nią kłopoty komunikacyjne kierowców, którzy codziennie muszą się przedzierać na drugą stronę Wisły.

<!** Image 3 align=none alt="Image 210141" sub="Nie wszyscy w tym miejscu zwracają uwagę na światła [Fot.: Adam Zakrzewski]">

Przebudowa ulicy z Torunia do Małej Nieszawki trwa, a wraz z nią kłopoty komunikacyjne kierowców, którzy codziennie muszą się przedzierać na drugą stronę Wisły.

Nie korek jest jednak ich największym problemem a ruch wahadłowy, który zastosowano na remontowanej ulicy Nieszawskiej. Okazuje się, że wielu kierowców nic nie robi sobie z czerwonego światła i wyjeżdża prosto pod koła jadącego z naprzeciwka samochodu.<!** reklama>

- Jechaliśmy z mężem do pracy - mówi pani Paulina. - Mieliśmy zielone światło, więc mąż ruszył. Nagle na czołówkę jedzie rozpędzone auto. Czy policja albo straż miejska nie mogą przyjrzeć się sytuacji na tej ulicy?- pyta kobieta.

Z drugiej strony kierowcy argumentują, że wjeżdżają na czerwonym, ponieważ czas oczekiwania jest zbyt długi.

- Spotkałem się z tym wielokrotnie. Mam czerwone światło, tymczasem z drugiej strony nie jedzie ani jedno auto. Żywej duszy nie ma, a jechać nie wolno - przekonuje z kolei pan Mateusz.

O komentarz zwróciliśmy się do rzecznika prasowego Straży Miejskiej. - Niestety, sami strażnicy nie mają uprawnień do zatrzymania pojazdów - wyjaśnia Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy. - Możemy jednak patrolować ruch w tamtym miejscu wspólnie z Wydziałem Ruchu Drogowego policji. Dzisiaj odbędzie się spotkanie, na którym poruszona zostanie ta kwestia. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, by w ten sposób monitorować zachowanie kierowców oraz przestrzeganie przez nich przepisów.

Łamanie prawa to jednak niejedyny problem na Nieszawskiej. Mieszkańcy i użytkownicy skarżą się również na dziurawą nawierzchnię, po której nie da się bezpiecznie jeździć. - Dlaczego te olbrzymie dziury nie są załatane? Czy do momentu położenia nowej warstwy asfaltu nie mamy co liczyć na poprawienie stanu Nieszawskiej? Jeśli te dziury nie będą załatane, to jak ta ulica będzie wyglądać za kilka miesięcy? Co będzie za kilka miesięcy z naszymi samochodami? - pyta z kolei pani Anna.

- Większe dziury są łatane na bieżąco. Sytuacja ulegnie diametralnej poprawie w maju, kiedy wykonawca odda do użytku pierwsze odcinki nowej nawierzchni ulicy - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik MZD. - Na przebudowywanej ulicy Nieszawskiej wprowadzone jest ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę.


Czytelnicy sygnalizują

  • - MZD obiecywał, że zwiększy liczbę pasów do lewoskrętu z ulicy Olimpijskiej w Szosę Lubicką (kierunek na Lubicz, Warszawę). Tymczasem minęło już kilka miesięcy, a nic się nie dzieje oprócz tego, że korek rośnie. Z dnia na dzień - mówi pan Ryszard, nasz Czytelnik.
  • Pani Renata prosi z kolei o interwencję w sprawie przejścia dla pieszych na wiadukcie Kościuszki. - Niezatrzymujący się przed przejściem rowerzyści to plaga. Trzeba być wyjątkowo czujnym, żeby któregoś z nich nie przejechać. Przecież za to powinien być mandat! Rowerzyści powinni prowadzić rower przez przejście, a nie pędzić nim prosto pod nasze koła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska