Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne wysypisko w Witowężu. Wicewojewoda: liczę na przerwanie bierności organów samorządowych

kl
Wicewojewoda Józef Ramlau (w białej koszuli) na spotkaniu w Witowężu
Wicewojewoda Józef Ramlau (w białej koszuli) na spotkaniu w Witowężu Krzysztof Lietz
Wicewojewoda Kujawsko-Pomorski Józef Ramlau w liście do „Wokół Torunia” odnosi się do wypowiedzi starosty toruńskiego.

11 czerwca na łamach „Wokół Torunia” zamieściliśmy relację ze spotkania wicewojewody oraz starosty i wójta z mieszkańcami Witowęża, dotyczącego nielegalnie zgromadzonych w tej miejscowości odpadów. Obok opublikowaliśmy rozmowę ze starostą toruńskim Mirosławem Graczykiem, który odnosił się do krytyki, jaka spadła na niego ze strony wicewojewody i obecnego na spotkaniu posła Krzysztofa Ardanowskiego (PiS).

I właśnie w kontekście wypowiedzi starosty otrzymaliśmy list od wicewojewody Józefa Ramlaua, który przedstawiamy poniżej w całości.

„Szanowny Panie Redaktorze, dziękuję Panu za rzetelną relację ze spotkania z mieszkańcami Witowęża w dniu 1 czerwca br. Natomiast bulwersująca w swej wymowie jest zamieszczona na sąsiedniej stronie wypowiedź Starosty Toruńskiego, który zamiast bić się we własne, bije się w cudze piersi.

Realizacja obowiązku ciążącego na Staroście w zakresie wykonania zastępczego nie jest w żaden sposób uzależniona od przyznania środków przez instytucje zewnętrzne czy od wsparcia Wojewody. Jest to zadanie Starosty jako organu, który wydając decyzję zezwalającą na zbieranie odpadów, nie dopełnił wszystkich wymogów ustawy a ponadto na podstawie oględzin terenu nie wykazał się dbałością o bezpieczeństwo mieszkańców. Za nierzetelne działania starosty odpowiedzą podatnicy - mieszkańcy powiatu, którzy sfinansują uporządkowanie terenu i utylizację niebezpiecznych odpadów, kosztem potrzebnych i oczekiwanych inwestycji.

Wojewoda mając jednak na względzie wagę problemu i potencjalne zagrożenie dla lokalnej społeczności poprze Starostę we wnioskowaniu o środki budżetowe, mając również świadomość, że w ten sposób nie zrealizuje się innych zadań społecznych.

Zaniedbania starosty

W decyzji Starosty Toruńskiego z dnia 30.09.2016 r. dopuszczono się rażących zaniedbań.

Po pierwsze, nie wskazano miejsca i sposobu magazynowania oraz rodzaju magazynowanych odpadów, podano jedynie numery działek i adres miejsca zbierania odpadów.

Po drugie, nie określono, jak poszczególne rodzaje odpadów mają być magazynowane i w których miejscach na wymienionych działkach.

Po trzecie, decyzja nie zawiera metody lub metod zbierania odpadów. Ponadto w decyzji nie podano jakie obiekty i jakie urządzenia znajdują się na przedmiotowych działkach. Jest to istotne, ponieważ Spółka BIO-PLAST zgodnie z decyzją mogła prowadzić wstępne sortowanie odpadów - segregację w budynku hali; decyzja nie mówi jednak o jaką halę chodzi, w którym miejscu się ona znajduje, jakie ma parametry oraz jak i przy użyciu jakich urządzeń będzie prowadzony wstępny proces segregacji.

Ponadto w decyzji Starosty wpisano, że warunki magazynowania odpadów należy dostosować do wymagań, które zostaną określone w rozporządzeniu wydanym w oparciu o art. 25 ust.7 i ust.8 ustawy o odpadach. Takie rozporządzenie nie zostało wydane do chwili obecnej, wobec czego powoływanie się na ten akt prawny było nieuprawnione.

Stroną właściciel nieruchomości

Starosta również błędnie wskazuje strony postępowania w sprawie wydania decyzji zezwalającej na zbieranie odpadów. Żaden z przepisów prawa nie wskazuje jako strony, organu ochrony środowiska (marszałek) lub organu Inspekcji Ochrony Środowiska, jak również nie świadczy o tym żadne uprawnienie, ani tok postępowania w sprawie o wydanie decyzji. Podstawowym kryterium ustalenia stron jest interes prawny, w rozumieniu art. 28 k.p.a. Stroną postępowania powinien być natomiast właściciel nieruchomości, współwłaściciel lub użytkownik wieczysty - jeżeli nie jest wnioskodawcą. Z przykrością stwierdzam, że ww. decyzja została wydana na teren odległy zaledwie kilkaset metrów od ujęcia wody dla mieszkańców gminy Czernikowo.

Starosta wydając decyzję powinien przeanalizować wszystkie przesłanki. Artykuł 46 ust. 1 ustawy o odpadach wskazuje trzy przyczyny, kiedy organ właściwy do wydania zezwolenia jest zobowiązany (a nie tylko uprawniony) do odmowy jego wydania, a pierwszą z nich jest możliwość spowodowania zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi, lub dla środowiska. Mając na uwadze stan budynków na przedmiotowym terenie oraz jego charakter należy uznać, że przezorność Starosty zawiodła.

Na podstawie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, Starosta mógł nałożyć na przedsiębiorcę grzywnę w celu przymuszenia go do wykonania obowiązków o charakterze niepieniężnym lub wydać postanowienie o wykonaniu zastępczym i od razu pobrać zaliczkę na poczet tego wykonania. Oczywistym wydaje się, że jeżeli organ egzekucyjny ma do wyboru grzywnę w celu przymuszenia lub wykonanie zastępcze, w ramach wykonania obowiązku, powinien wybrać wykonanie zastępcze, gdyż ono prowadzi bezpośrednio do wyeliminowania nieprawidłowości.

Liczę na to, że dzięki rozgłosowi medialnemu przerwana zostanie bierność i pasywność organów samorządu gminy Czernikowo i powiatu toruńskiego”. (Śródtytuły pochodzą od redakcji)

Zobacz też:

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska