Mord przy ul. Olsztyńskiej w Toruniu to przykład całkowitej demoralizacji nieletniego. Piotr W., który w chwili zbrodni miał skończonych 16 lat, sądzony był jak dorosły. Identycznie jak 16-letni Artur S., który pomagał zacierać ślady przestępstwa. Sąd Okręgowy w Toruniu nie był dla nich łagodny.
Mord przy ul. Olsztyńskiej
Przypomnijmy szczegóły. Do mordu doszło w nocy z 4 na 5 stycznia 2014 roku, przy ul. Olsztyńskiej. 16-letni Piotr W. siedział ze swoim starszym o kilka lat kolega w samochodzie przed blokiem. Zauważył ich 45-letni mężczyzna, który przyszedł w tę okolicę odwiedzić znajomego. Nie zastał go, więc zaczął rozmawiać z młodymi mężczyznami. Potem wszyscy pili alkohol w aucie.
45-latek został brutalnie pobity. Jak ustalono w śledztwie i sadowym procesie, był kopany, uderzany po całym ciele. Sprawcy używali nie tylko rąk i nóg, ale i wałka do ciasta i pałki. Głównym napastnikiem był właśnie Piotr W. Sąd Okręgowy w Toruniu skazał go za zabójstwo na karę 12 lat więzienia. Natomiast 16-letniemu Arturowi S., który pomagał zacierać ślady zbrodni, m.in. ukrywając ciało, wymierzył karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Brutalny mord wstrząsnął opinią publiczną. W Toruniu bacznie obserwowano proces młodych ludzi. Wyrok ogłoszony został w grudniu 2015 roku. Na jego mocy główny sprawca - Piotr W. - ma także zapłacić 50 tysięcy zł zadośćuczynienia rodzinie ofiary.
Młodzież na złodziejskiej ścieżce
Zbrodnia z Bielaw to skrajny przypadek okrucieństwa nieletnich. Nastolatki najczęściej wchodzą w konflikty z prawem dokonując przestępstw przeciwko mieniu i porządkowi publicznemu. Na złodziejską ścieżkę potrafią wkraczać w bardzo młodym wieku.
Policjanci z Golubia-Dobrzynia do dziś pamiętają szajkę nastolatków, która włamywała się piwnic, kiosków, lokali w mieście. Grupa była sześcioosobowa. Najmłodszy rabuś miał zaledwie 13 lat, a najstarszy 16. - Jak ustalili funkcjonariusze, najbardziej aktywny był 14-letni chłopak, który dokonał aż 11 włamań i 6 usiłowań włamań. Na drugim miejscu niechlubnego rekordu uplasował się 15-latek, który łącznie popełnił 11 tego typu przestępstw - informowała Justyna Skrobiszewska z KMP w Golubiu-Dobrzyniu.
Nastolatkowie na swoje złodziejskie skoki najczęściej wyprawiali się po zmroku. Potrafili już sprawnie pokonać niektóre zabezpieczenia, np. w piwinicach. Ich łupem padły m.in. rozmaite elektronarzędzia, artykuły drogeryjne i chemiczne. Wpadli pewnego lutowego dnia 2016 roku, gdy usiłowali włamać się do jednego z lokali w Golubiu-Dobrzyniu. Mieli pecha, bo akurat natknęli się na nich policjanci wracający ze służby. Uciekając przed nimi gubili fanty...
Wszyscy członkowie tej złodziejskiej grupy odpowiadali za kradzieże przed sądem rodzinnym w Golubiu-Dobrzyniu.
Kradli podczas WF-u
O tym, że nastolatkowie potrafią sprytnie przygotować plan kradzieży, przekonali się w ubiegłym roku kryminalni w Wąbrzeźnie. W Pewnego kwietniowego dnia policjanci z wąbrzeskiej komendy zostali powiadomieni o zuchwałej kradzieży dokonanej na terenie jednej ze szkół. Łupem złodziei padły telefony komórkowe i odzież uczniów biorących udział w zajęciach wychowania fizycznego.
Funkcjonariuszom szybko udało się ustalić sprawców. Okazali się nimi trzej 15-latkowie, znani już organom ścigania. Młodociani sprawcy byli zdziwieni wizytą kryminalnych w ich mieszkaniach. Szczęśliwie, nie zdążyli jeszcze upłynnić skradzionych telefonów ani innych fantów. Przedmioty wróciły do prawowitych właścicieli, a 15-latkowie za swoje wyczyny odpowiedzieli przed sądem rodzinnym.
Z nożem na ojca w Aleksandrowie
Za niektórymi przestępstwami, których dopuszczają się nastolatki, kryją się rodzinne tragedie. Tak było w przypadku dramatu, do którego doszło w sierpniu ub.r w Aleksandrowie Kujawskim. Tutaj 16-letni chłopak z nożem rzucił się na ojca. Ranny mężczyzna trafił do szpitala i szczęśliwie przeżył.
Jak ustalili policjanci, którzy pierwsi byli na miejscu (wezwani na interwencję), między ojcem i synem doszło do kłótni. W chwili zdarzenia nastolatek był pijany, miał blisko promil alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i trafił do policyjnej izby dziecka.
Nazajutrz sąd rodzinny wydał postanowienie o umieszczeniu 16-latka w schronisku dla nieletnich. - Zadecydował też, że chłopak będzie odpowiadał za usiłowanie zabójstwa - przekazała Marta Błachowicz z KMP w Aleksandrowie Kujawskim.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?