Tylko Christian Hefenbrock zdołał wskoczyć na podium. Niemiec zdobył jednak zaledwie brązowy medal.
We wczorajszym finale mistrzostw Europy w węgierskim Miszkolcu wystartowało aż sześciu biało-czerwonych.
<!** reklama left>Najlepiej zaprezentowali się Krzysztof Jabłoński i Grzegorz Walasek. Obaj zgromadzili po 13 punktów i wystartowali w wyścigu dodatkowym. Lepszy okazał się Jabłoński. Szansę na start w XXI biegu miał także Hefenbrock, ale w ostatnim swoim starcie dał się wyprzedzić Matejowi Ferjanowi. Ten ostatni zastępował Mateja Zagara, który po upadku w I gonitwie nie pojawił się już na torze.
W Miszkolcu startowało też dwóch zawodników z naszego regionu. Adrian Miedziński zajął szóste miejsce. Mogło być lepiej, ale torunianin jeździł bardzo nierówno. Robert Kościecha był najsłabszy z grona naszych reprezentantów. Żużlowiec Budleksu Polonii Bydgoszcz uplasował się dopiero na trzynastej pozycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?