Niemcy planują obowiązkowe testy na obecność koronawirusa dla wszystkich wjeżdżających do kraju

Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn planuje obowiązkowe testy na obecność koronawirusa dla podróżnych wjeżdżających do kraju, niezależnie od tego, skąd podróżują, poinformowała Funke Media Group. Ten ruch został już przez wielu skrytykowany.

Zgodnie z tym planem, do którego dotarli dziennikarze, ministerstwo zdrowia dąży do jak najszybszego rozszerzenia wymagań testowych przy wjeździe do Niemiec. Celem jest ograniczenie niedawnego gwałtownego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem, przede wszystkim bardzo zaraźliwym wariantem Delta.

Obecnie pasażerowie linii lotniczych i osoby przybywający do Niemiec z obszarów wysokiego ryzyka zakażeń są zobowiązani do przedstawienia negatywnego wyniku testu na obecność Covid-19 lub dowodu, że zostali w pełni zaszczepieni lub wyzdrowieli z choroby.

Nowe przepisy wprowadziłyby ogólny wymóg, nie ograniczający się tylko do obszarów wysokiego ryzyka zakażeń lub niektórych rodzajów transportu, stwierdza ministerialna propozycja. Nie jest jednak jasne, czy zmiana dotyczyłaby osób w pełni zaszczepionych.

- Uzgodnienia tych regulacji w rządzie są w toku – powiedział ogólnie Reuterowi rzecznik niemieckiego resortu zdrowia.

Według raportu Funke'a, minister sprawiedliwości Christine Lambrecht sprzeciwiła się temu pomysłowi, uważając, że ogólne testy są niepotrzebne i byłyby dla ludzi uciążliwe.

Wiadomość o tym pomyśle pojawiła się wkrótce po starciu niemieckich prawodawców i urzędników w sprawie propozycji rozszerzenia możliwość dostępu do wielu obiektów lub aktywności tylko dla osób, które zostały w pełni zaszczepione przeciwko Covid-19.

Według Instytutu Roberta Kocha wskaźnik zakażeń w Niemczech we wtorek wynosił średnio 14,5 nowych przypadków na 100 tysięcy osób w ciągu ostatnich siedmiu dni. Chociaż jest to nadal stosunkowo niska wartość, 6 lipca wyniósł zaledwie 4,9. Prawie 50 proc. populacji w Niemczech zostało już w pełni zaszczepionych.

Wirusolog Martin Stürmer z zadowoleniem przyjął możliwość rozszerzenia obowiązkowych testów, mówiąc: "Właściwie już widzimy, że podróżujący wracający z zagranicy w większym stopniu przyczyniają się do przenoszenia zakażeń koronawirusem do Niemiec".

W wypowiedzi dla publicznego nadawcy ZDF, Stürmer uważa, że osoby zaszczepione prawdopodobnie byłyby zwolnione z konieczności testu, ale dodał, że takie podejście jest niejasne, ponieważ nawet ci, którzy zostali w pełni zaszczepieni, nadal mogą przenosić wariant Delta.

Wirusolog był również sceptycznie nastawiony do możliwości uniknięcia czwartej fali pandemii w Niemczech. Chociaż związek między zakażeniami a liczbą osób, które trafiają do szpitali z czasem słabnie, powiedział, to wciąż jednak nie wiadomo jakie są długoterminowe skutki COVID-19.

- Mamy wirusa, o którym nadal dokładnie nie wiemy jakie szkody może nam jeszcze wyrządzić – powiedział Stürmer.