Nie było sensacji na Tor-Torze. Faworyzowana ekipa Comarch Cracovii pokonała miejscową Nestę Miresa 7:5. Największy wpływ na losy meczu miała druga tercja, wygrana przez gości 4:0.
Torunianie rozpoczęli całkiem obiecująco - już na początku trzeciej minuty wyprowadził ich naprowadzenie Sierhiej Kukuszkin.
Niestety, siedem kolejnych goli zdobyli goście. W 47. minucie, po golu Bartosza Dąbkowskiego było już 7:1 i kibice zaczęli się zastanawiać, czy Cracovia osiągnie dwucyfrówkę. Nieoczekiwanie jednak w tym momencie do głosu doszli gospodarze. Zaczęli golem (Łukasz Podsiadło w podwójnej przewadze), a potem „poprawili jeszcze trzema bramkami!Na doprowadzenie do dogrywki zabrakło im jednak czasu.
Nesta Mires Toruń - Comarch Cracovia 5:7 (1:2, 0:4, 4:1). 1:0 S. Kukuszkin (J. Stasiewicz, 2:13), 1:1 M. Wróbel (O. Paczkowski - Adam Domogała, 7:54), 1:2 F. Drzewiecki (M. Chovan - R. Jenčík, 13:07, w przewadze), 1:3 K. Dziubiński (P. Šinágl - P. Svitana, 23:23), 1:4 P. Šinágl (A. Domogała - M. Wróbel, 29:43), 1:5 P. Svitana (P. Novajovský, 34:13), 1:6 M. Urbanowicz (M. Rompkowski - D. Słaboń, 34:23), 1:7 B. Dąbkowski (R. Jenčík - F. Drzewiecki, 46:34, 4 na 4), 2:7 Ł. Podsiadło (A. Kourach - D. Minge, 51:06, w podwójnej przewadze), 3:7 A. Kourach (Ł. Podsiadło - B. Fraszko, 53:07), 4:7 S. Kukuszkin (D. Minge - B. Fraszko, 58:04), 5:7 J. Dołęga (M. Kalinowski - A. Kourach, 59:06). Kary - po 10 min.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?