Niepokój o Strugę i Kaszownik. Kalendarium 50-lecia „Nowości”

W 1969 roku „Nowości” zaproponowały producentom, aby w którymś z nowo wybudowanych mieszkań zorganizować wystawę mebli.

Pomysł ten doczekał się realizacji dwa lata później, dzięki Toruńskim Zakładom Usługowo-Produkcyjnym Przemysłu Terenowego.

Zobacz też:

„W nowym wieżowcu przy ulicy Bema, w jednym z mieszkań typu M-4, zorganizowały one pokaz wytwarzanych seryjnie mebli - napisały „Nowości” 13 września 1971 roku. - Zobaczyć możemy tam gustownie urządzony przedpokój, kuchnię z kącikiem jadalnym oraz kilka sprzętów w pokojach”.

Takie wystawy były później powtarzane na Rubinkowie. Poza tym 46 lat temu nasza gazeta pisała również o rekonesansie, jaki przeprowadzili pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Korzystając z archiwalnych planów, weszli do kanałów, którymi pod starówką płynie Struga Toruńska. Wynik kontroli był niepokojący, kanały wymagały pilnej renowacji. Co ciekawe, dziś miasto również przygotowuje się do tego zadania.

Przeczytaj także: Kto pomoże Jasiowi?

We wrześniu 1971 roku ważyły się również losy Kaszowników.

„Jeszcze przed kilkoma laty oba stawy zajmowały kilkanaście hektarów. Istniały plany wykorzystania większego ze stawów (mały jest zasypywany) dla celów rekreacyjnych. Wizje roztaczane przez architektów były interesujące. Lata mijają, a o stawach jakoś zapomniano. Co się okazuje? Trzy lata temu zlecono opracowanie planu zagospodarowania stawu jednemu z bydgoskich biur projektowych. Mimo iż termin już dawno minął, bydgoscy planiści nie zrobili nawet jednej kreski na planszach. W tej sytuacji trzeba było zrezygnować z ich usług. (...) Wykonanie dokumentu jest sprawą pilną. Zagospodarowanie tego terenu związane jest z budową następnego odcinka trasy W-Z”.

NowosciTorun