Nieszawa. Budowa zapory na Wiśle staje się coraz bardziej realna

[break]
- Cieszę się z takiego obrotu sprawy. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy musi ponownie przeanalizować dokumentację nowej tamy, ale już w sytuacji, kiedy jej budowa jest wpisana do rządowego Masterplanu. To w mojej opinii powinno zagwarantować zmianę decyzji i wydanie formalnej zgody na jej realizację. Pozostaje jeszcze do rozstrzygnięcia kwestia oceny oddziaływania nowego stopnia na środowisko. Ostatnio RDOŚ miała również i tu zastrzeżenia - komentuje Tomasz Lenz, poseł Platformy Obywatelskiej z Torunia.

Widmo katastrofy

- Interweniując w tej sprawie u ministra środowiska wykazywałem, że tak duże przedsięwzięcie będzie miało wpływ na przyrodę, jednakże sam projekt i jego założenia w maksymalnym stopniu niwelują to ryzyko. Ważne jest także, aby Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uświadomiła sobie, że ponowny brak zgody na budowę nowego stopnia może w konsekwencji doprowadzić do katastrofy na olbrzymią skalę. Istniejąca tama we Włocławku jest w złym stanie i według opinii ekspertów musi być odciążona systemem nowych stopni wodnych. Dlatego apeluję o zdrowy rozsądek i spojrzenie na tą inwestycję z perspektywy wzmacniania bezpieczeństwa naszego kraju. Zresztą taki pogląd podziela ministerstwo środowiska - mówi Tomasz Lenz. Poseł podkreśla także, że w tym przypadku czas odgrywa bardzo dużą rolę. Każde przesunięcie w czasie na etapie wydawania pozwolenia oddala rozpoczęcie montażu finansowego inwestycji oraz w dalszej perspektywie początek właściwych robót.

Zadanie dla zespołu

Sprawa budowy drugiego stopnia wodnego na Wiśle była też jednym z tematów spotkania Kujawsko-Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego z marszałkiem województwa, które odbyło się pod koniec ubiegłego tygodnia w Toruniu. Marszałek zwrócił się do parlamentarzystów o wsparcie w ministerstwach najważniejszych dla regionu inwestycji.

PRZECZYTAJ:O stopień bliżej do stopnia [KOMENTARZ]

- Bardzo nam zależy na tym, aby powstał program rządowy, który przyspieszy kaskadyzację Dolnej Wisły. Stopień wodny w Siarzewie to priorytet - stwierdził marszałek Piotr Całbecki. - A dzięki regulacji wód w naszym regionie powstać może sto tysięcy miejsc pracy.