Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK: 500 plus nie spełnia swojego głównego zadania

Andrzej Zwoliński
Najwyższa Izba Kontroli prześwietliła instytucje rozpatrujące wnioski i wypłatę pieniędzy w ramach programu 500 plus. Kontrolerzy ujawniają najpoważniejsze błędy w jego realizacji. Program 500 plus nie spełnił jak dotąd także swojego głównego, programowego założenia, czyli poprawy dzietności.

Nawet blisko roczne opóźnienia w obsłudze wniosków o przyznanie świadczenia wychowawczego 500 plus, jeżeli osoba składająca wniosek lub członek rodziny w nim wskazany przebywa poza granicami kraju. To – jak wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli - największe problemy towarzyszące rozpatrywaniu wniosków i wypłacie pieniędzy. W sumie od początku trwania programu do końca lutego 2019 r. do rodzin w całej Polsce trafiło 67 mld zł, z tego 4,2 mld zł na Dolnym Śląsku. Wrocławski Miejski Ośrodek pomocy Społecznej wypłaca teraz świadczenia dla ponad 31,5 tysiąca rodzin na blisko 40,5 tysiąca dzieci. Jego pracownicy szacują, że po ostatniej zmianie przepisów, czyli wprowadzeniu 500 plus na wszystkie dzieci, ze świadczenia skorzysta nawet 68 tysięcy rodzin na 100 tysięcy dzieci.

Pierwszy tak szeroki program, ale nie bez błędów

W okresie objętym kontrolą – od kwietnia 2016 r. do września 2018 r. - sprawdzone jednostki, na obsługę Programu wydały blisko 35 mln zł - największą część stanowiły wynagrodzenia osób zatrudnionych do jego realizacji - blisko 26 mln zł. Koszty obsługi Programu nie przekroczyły wielkości zaplanowanych w ustawie, czyli 2 proc. w 2016 r. i 1,5 proc. w 2017 r. otrzymanej dotacji na świadczenie wychowawcze. Jak podkreślono też w raporcie, gminy zgodnie z przeznaczeniem wykorzystywały środki przyznane na realizację programu "Rodzina 500 plus". Weryfikowały wnioski i wydawały decyzje oraz realizowały wypłaty terminowo.

NIK przyznaje w raporcie, że „Program "Rodzina 500 plus" jest pierwszym tak szerokim i systemowym wsparciem polskich rodzin. W jego ramach przyznawane było, w okresie objętym kontrolą, 500 zł dla drugiego i każdego kolejnego dziecka w rodzinie, a także na pierwsze i jedyne dziecko dla rodzin Od 1 lipca 2019 r. przysługuje ono na każde dziecko do 18. roku życia, niezależnie od osiąganych dochodów” - przypomniano.

Problemem okazała się jednak obsługa wniosków o przyznanie świadczenia wychowawczego, jeżeli osoba składająca wniosek lub członek rodziny w nim wskazany przebywa poza granicami Polski w państwach, w których przyznawane są podobne świadczenia. Jako to skala i z czego wynika?
Od początku 2018 r. zajmują się tym wojewodowie, którzy przejęli zadania w tym zakresie od marszałków województw. To właśnie na tym szczeblu, wnioski rozpatrywano z dużym opóźnieniem – czytamy w raporcie. Według stanu na koniec 2017 r., wojewodom przekazano do realizacji łącznie ponad 114 tysięcy spraw dotyczących świadczenia wychowawczego, przy czym w ponad 60 proc. spraw marszałkowie nie podjęli żadnych czynności. Wojewodowie podejmowali działania, aby zmniejszyć opóźnienia w rozpatrywaniu wniosków i wydawaniu decyzji, ale nie dość, że załatwiali zaległe sprawy, to wciąż napływały nowe. Do tego – jak wynika z kontroli - dochodziła niedostateczna obsada kadrowa do obsługi wniosków. „Rozpatrywanie spraw trwało nawet do dziewięciu miesięcy od dnia ich wpływu, a w przypadku tych przejętych od marszałków województw - w większości przeterminowanych już w dacie przejęcia - jeszcze dłużej” - czytamy dalej.

Jak wynika z kontroli NIK: długi czas załatwiania spraw i powstające w związku z tym zaległości wynikają również z konieczności uzyskania informacji od właściwych instytucji przyznających zasiłki w państwach zamieszkałych przez Polaków starających się o świadczenie 500 plus. Jeżeli pobierają oni wsparcie w tamtych krajach, to nie przysługuje im ono w Polsce, chyba że pobierane świadczenie jest niższe, to wówczas jest ono wyrównywane do wysokości polskiego świadczenia.

Najwyższa Izba Kontroli wnioskowała do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o wdrożenie rozwiązań systemowych zapewniających terminowe załatwianie wniosków o ustalenie prawa do świadczenia wychowawczego rozpoznawanych w ramach koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego.

Jeden z zapisów ustawy był niekonstytucyjny?

"NIK zauważa, że od 2017 r. po nowelizacji ustawy prawo osób samotnie wychowujących dzieci do uzyskania świadczenia 500 plus uzależniono od przedstawienia pochodzącego lub zatwierdzonego przez sąd dokumentu potwierdzającego ustalenie alimentów na rzecz dziecka od drugiego rodzica. Było to wymagane bez względu na to, czy taka osoba starała się o świadczenie na pierwsze, czy kolejne dziecko w rodzinie. Zdaniem NIK uzależnienie prawa do 500 plus od posiadania tego dokumentu w przypadku drugiego i kolejnego dziecka było, w okresie objętym kontrolą, niezgodne z konstytucyjnymi zasadami równości i proporcjonalności" - czytamy w raporcie. Izba zaznacza jednocześnie, że od lipca 2019 r., gdy świadczenie przysługuje na każde dziecko bez kryterium dochodowego, jego przyznanie nie jest uzależnione od ustalenia alimentów na dziecko od drugiego rodzica. Co załatwia kwestię ewentualnej niekonstytucyjności zapisów w poprzedniej wersji ustawy.

Program 500 plus nie spełnia głównego zadania?

Program 500 plus nie spełnił jak dotąd swojego głównego, programowego założenia, czyli poprawy dzietności. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w czerwcu 2019 roku urodziło się 28,2 tysiąca dzieci , i jak się okazuje liczba urodzeń w ciągu ostatnich 12 miesięcy jest najmniejsza od jesieni 2016 roku. Sama Elżbieta Rafalska już jako eurodeputowana, a nie minister rodziny, przyznała na Konwencji Programowej PiS 7 lipca, że sama wypłata pieniędzy z 500 plus okazała się niewystarczająca, by zwiększyć liczbę przychodzących na świat dzieci. Z danych GUS wynika, że w pierwszym półroczu liczba urodzeń wyniosła 182 tysiące. Tymczasem rząd zakłada, że za sprawą programu w całym 2019 roku urodzi się ponad 380 tysięcy dzieci. Przy obecnym – spadkowym trendzie - liczba ta nie zostanie osiągnięta. Warto też podkreślić, że ostatnio zaczął też spadać współczynnik dzietności. To tzw. wskaźnik dzietności TFR, czyli pokazujący ile dzieci przypada na jedną kobietę w wieku rozrodczym czyli między 15. a 49. rokiem życia. Podczas gdy w 2017 roku wyniósł on 1,453, to już w ubiegłym roku – 1,435.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: NIK: 500 plus nie spełnia swojego głównego zadania - Gazeta Wrocławska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska