Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocne kierowców bolączki

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Trzydzieści minut po północy, Szosa Lubicka, na ulicy nikogo nie widać. Mimo to co kilkaset metrów zatrzymuje nas czerwone światło ulicznej sygnalizacji.

Trzydzieści minut po północy, Szosa Lubicka, na ulicy nikogo nie widać. Mimo to co kilkaset metrów zatrzymuje nas czerwone światło ulicznej sygnalizacji.

<!** Image 3 align=none alt="Image 184214" sub="- Tracimy czas, klienci pieniądze, w powietrze wydostają się kilogramy spalin. Po co? - zastanawia się Romuald Cąbrowski /Fot.: Grzegorz Olkowski">- Tracimy czas, klienci pieniądze, w powietrze wydostają się kilogramy spalin. Po co? - pyta Romuald Cąbrowski, taksówkarz sieci Copernicus. Od kilku lat prowadzi z Miejskim Zarządem Dróg spór, o jego zdaniem bezsensownie włączoną w nocy sygnalizację na zbyt wielu toruńskich skrzyżowaniach. Jest kolejnym kierowcą, który w tej sprawie interweniuje w „Nowościach” i z którym po raz pierwszy sprawdzamy, jaka jest prawda o jeździe po Toruniu nocą.<!** reklama>

Wokół nie ma żywej duszy

Tuż po północy startujemy z ul. Legionów. Toruń powoli zasypia. W ciągu godziny pokonamy blisko 30 skrzyżowań na głównych ulicach miasta. Miniemy zaledwie kilka aut i dwóch pieszych, ale żadnego na przejściu. Na około dwudziestu skrzyżowaniach z działającą sygnalizacją czerwone światło zatrzyma nas aż jedenaście razy. Dwa razy ustąpimy pierwszeństwa, w sumie czterem (!) autom. Na pozostałych będziemy stać, choć wokół nie ma żywej duszy.

<!** Image 4 align=none alt="Image 184214" sub="Fot. Grzegorz Olkowski">Romuald Cąbrowski to doświadczony kierowca z 20-letnim stażem. Toruń zna jak własną kieszeń, wie, gdzie łatwo o stłuczkę. Nie marudzi więc, gdy w środku nocy na pustej ulicy stoimy na czerwonym świetle przed skrzyżowaniem ulicy Legionów i Żwirki i Wigury. - Widziałem tu niejeden wypadek - mówi. Z tego samego powodu chwali działającą sygnalizację u zbiegu ulic Grudziądzkiej i Kościuszki. Logiki, jaką kieruje się MZD, utrzymując sygnalizację na pustych w nocy wylotówkach - Szosie Lubickiej, Grudziądzkiej i Olsztyńskiej - nie potrafi jednak pojąć.

Klienci też się wściekają

W nocy na Szosie Lubickiej nie spotkaliśmy żadnego samochodu. Nikogo nie widać też na przejściach dla pieszych. Sygnalizacja przepuszcza nas przy ulicach Ślaskiego i Dziewulskiego. Śpieszymy się, ale szczęście opuszcza nas już przy zbiegu ulic Olsztyńskiej i Ligi Polskiej. Stoimy. Kilkaset metrów dalej, przy ulicy Olimpijskiej, znów czekamy na czerwonym. Wokół nie ma nikogo. Silnik pali, licznik nie bije, uff. Klienci? - Wściekają się, ale rozumieją, że to nie nasza wina - nasz taksówkarz ma chyba nerwy ze stali.

Na zakupy nocą?

Zawracamy i przy ul. Olimpijskiej... znów czerwone. Po chwili testujemy ul. Olsztyńską. Na czerwonym stajemy tam trzykrotnie. Co kilkaset metrów. Najbardziej denerwują światła przy Centrum Handlowym Bielawy. To właśnie tutaj przy zamkniętym hipermarkecie naj- częściej trzeba się zatrzymać. Po co?

Historia powtarza się przy ul. Grudziądzkiej, gdy na trzech czerwonych światłach podziwiamy nocny krajobraz, ciśnienie skacze. Płynnie przejeżdżamy za to przez centrum miasta - skrzyżowanie przy dawnym NOT to jedno z najniebezpieczniejszych w mieście, a jednak światło mruga na żółto. - Dlaczego? - dopytuje taksówkarz.

Dyrektor daje słowo

Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu Andrzej Glonek twierdzi, że o tym, która sygnalizacja jest włączona, decydują argumenty merytoryczne - policyjne statystyki wypadków i kolizji w danym miejscu, natężenie ruchu i widoczność na skrzyżowaniu. - Priorytetem jest bezpieczeństwo - tłumaczy.

Przekonuje też, że skrzyżowania ulic, którymi biegną drogi krajowe w nocy, reguluje inteligentna sygnalizacja świetlna. - Która automatycznie dostosowuje się do panującego natężenia ruchu - twierdzi.

Rzeczywistość pokazuje coś innego. Na wielu skrzyżowaniach ten system z jakichś powodów nie działa. Czekaliśmy na czerwonym świetle, a wokół żadnego samochodu!

- Sprawdzimy to - dyrektor Glonek obiecuje też, że rozważy postulaty kierowców.


Warto wiedzieć

Drogowa statystyka sygnalizacyjna

We Wrocławiu na 240 skrzyżowań nocą sygnalizacja pracuje na co szóstym. Tamtejszy zarząd dróg nie wyobraża sobie sytuacji, w których na pustym skrzyżowaniu kierowca czeka na czerwonym.

W Toruniu na 79 skrzyżowań kolorowa sygnalizacja pracuje w nocy na 22, czyli co trzecim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska