Nowe oszustwo – na celowniku każdy przedsiębiorca. Jak nie dać się okraść i oszukać? Sprawdź koniecznie

Cyberprzestępczość w Polsce to poważne i niestety wciąż rosnące zagrożenie, które obejmuje szeroki zakres działań przestępczych prowadzonych za pośrednictwem technologii informatycznych, jak hakowanie, czy internetu generalnie. Obejmuje to między innymi wszelkie oszustwa internetowe, kradzież tożsamości, ataki ransomware, phishing oraz hacking. W ciągu ostatnich lat liczba takich przestępstw znacząco przy tym wzrosła, co stanowi wyzwanie zarówno dla organów ścigania, jak i dla zwykłych użytkowników internetu, jak ty i ja.

Oszustwa internetowe są przy tym wszystkim jednymi z najczęstszych form cyberprzestępczości. Obejmują m.in. fałszywe reklamy w sieci i aukcje, phishing, czyli wyłudzanie poufnych informacji, oraz oszustwa związane z zakupami online. Coraz częściej ofiarami tych przestępstw padają natomiast nie tylko osoby prywatne, ale także małe i średnie przedsiębiorstwa. Dotychczas jednak głównym zagrożeniem dla firm były ataki ransomware lub podszywanie się z pomocą AI pod biznesmenów i celebrytów, ale teraz pojawiło się kolejne zagrożenie.

Najnowszą kampanię cyberprzestępczą nagłośnił na swoich kanałach m.in. zespół do spraw cyberprzestępczości w Polsce – CSIRT KNF. Okazało się bowiem, że przestępcy włożyli sporo wysiłku i stworzyli liczne fałszywe strony internetowe skierowane do przedsiębiorców z naszego kraju. Według podanych tam informacji, pozwalają one na uzyskanie niezbędnego do prowadzenia niektórych form działalności certyfikatu AML, dając możliwość zdalnej weryfikacji konta bankowego przy pomocy sztucznej inteligencji.

Aby zwiększyć wiarygodność kampanii, przestępcy podszywają się przy tym pod Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, czyli rządową jednostkę zaufania publicznego. Następnie, skuszone prostotą procesu uzyskania certyfikatu AML ofiary są przenoszone na kolejną fałszywą stronę. Na tej z kolei wymagane jest wprowadzenie danych logowania do bankowości mobilnej w celu rzekomej weryfikacji konta.

Jak wspomniano, całość, łącznie ze stronami oraz nakładkami imitującymi bankowość mobilną są z pozoru bardzo wiarygodne. W praktyce jednak każdy, kto wpisze w wyznaczone pola login i hasło do konta bankowego automatycznie przekazuje je przestępcom. Ci natomiast otrzymują w ten sposób dostęp do naszego konta i mają wolną drogę, aby pozbawić nas znajdujących się tam zasobów.

Pamiętaj więc, aby zachować szczególna ostrożność w przypadku jakichkolwiek reklam czy postów, które w dowolnym celu wymagają w którymś z etapów podawania danych logowania do konta bankowego. Sprawdzaj też dokładnie adresy stron www w górnym pasku, szukając literówek i weryfikując w sieci ich prawdziwość, bowiem oszuści nie mogą skopiować prawdziwych adresów html.